Dzisiaj jest 08 maja 2024, 05:45


Strefa czasowa UTC+1godz.




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 23 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna
Autor Wiadomość
Post: 27 czerwca 2014, 15:39 
Gość Nysa/Żuk Service

Rejestracja: 25 czerwca 2014, 14:16
Posty: 9
Lokalizacja: KRK/Zabrnie
Witam wszystkich

Zarejestrowałem się na forum bo mnie choroba dopada - już to czuję :x Bo kupiłem Żuka...
A kupiłem Żuka bo stwierdziłem że przyda mi się taka fura do wożenia materiałów na budowę domu, garażu i czego tam popadnie. Nie mam żyłki handlarza więc na targ nim jeździł nie będę ale mam żyłkę rupieciarza bo restauruję starą MZtę z '59 roku - już jest prawie piękna :P
Ale tak czytam wasze wypowiedzi i coraz bardziej alokuję moje uczucia w tym pojeździe - już wiem że choroba zabytkowa mnie dopada :evil: Teraz będę musiał doprowadzić Żuka do ideału :!:

A bardzo dużo mu nie brakuje. Wieści o Żuku w dobrym stanie trafiły do mnie pocztą pantoflową - gdzieś tam ktoś tam ma jedź tu i tam i się zapytaj. Pojechałem i się zapytałem i był On - Żuk rocznik 1981 benz z nówką dowodem rejestracyjnym z wbitym jednym przeglądem w 1998 roku. Od tamtej pory stał w garażu i został poddany gruntownej rozbiórce i kompleksowej naprawie przez poprzedniego właściciela który jeździł nim od nowości. Od '98smego Żuk nie zdążył wyjechać na drogę a brak przeglądu a przede wszystkim OC i kary od UFG za jego brak skutecznie odstraszyły właściciela od tego pomysłu. Ale Żuka rozebrał na części pierwsze i złożył od nowa remontując co trzeba. A więc silnik jest ponoć na dotarciu, skrzynia biegów po remoncie, wał, zawieszenie, hamulce - słowem wszystko. Nie wiele Żukowi do końca remontu brakowało więc ustaliliśmy kwotę i umówiłem się z właścicielem na dokończenie jego wieloletniej pracy. Zajęło mu to miesiąc dłużej ale w końcu od czerwca JEST!

Załącznik:
Komentarz: Niedługo po zakupie
zuks.jpg
zuks.jpg [ 122.86 KiB | Przeglądany 7811 razy ]


Nie wiele czasu mam dla mego Żuka ale po zakupie dostałem telefon że w okolicy organizowany jest zlot pojazdów z czasów PRL więc Żukiem muszę być :!: Tak więc nie znając się jeszcze z Żukietą wyruszyłem w dziewiczy rejs na moto zlot PRL. Po pierwszym tankowaniu Żuk odmówił współpracy - rozrusznik postanowił nie dać znaku życia nawet charakterystycznym "cyk" poza pobraniem sporych ilości prądu. Już miałem Żuka porzucić na stacji i wrócić do domu ale dałem mu ostatnią szansę i znalazłszy podstawowe narzędzie każdego mechanika czyli młotek popukałem po rozruszniku. Żuk odpalił i dowiózł mnie na zlot :mrgreen: Jeszcze raz wyciął mi taki numer ale potem palił już grzecznie i w nagrodę załapał się na fotę rajdową

Załącznik:
Komentarz: Na zlocie
zlots.jpg
zlots.jpg [ 114.62 KiB | Przeglądany 7811 razy ]


Żuczysko dumnie reprezentowało lublińską myśl techniczną i spokojnie odwiozło mnie do domu.


Po tym całodniowym zapoznawaniu dostrzegłem kilka rzeczy którymi będę musiał się zająć:
- pasy bezpieczeństwa są bo poprosiłem poprzedniego właściciela żeby poszukał i założył bo inaczej nici z przeglądu (tam samo światło p. mgielne i wsteczne) ale nie ma ich jak zawiesić. Brakuje mi takich haczyków. Jakby ktoś miał na zbyciu...

Załącznik:
Komentarz: haczyk do pasów
haczyk.jpg
haczyk.jpg [ 32.09 KiB | Przeglądany 7811 razy ]


- drugi bieg czasem wylata przy puszczeniu gazu - jeszcze nie wiem jak to naprawić

- opony przestały przez ostatnie 15 lat w jednej pozycji w związku z tym w trakcie jazdy po płaskim jak stół asfalcie ma się wrażenie jazdy po moście z bali - mega trzepie i trzeba coś z tym zrobić.

- tablica wskaźników jakoś działa ale trzeba ją ogarnąć i przykręcić

- radio safari 2 jest ale nie wiem czy sprawne a do tego anteny brak. Już wiem gdzie się ją montuje ale muszę takiej poszukać

- kiedyś może dorobię plandekę do skrzyni bo nie mam takowej a pałąki i skrzynia ponoć przerabiane (szersze czy dłuższe nie pamiętam)

- rozrusznik na razie działa ale co mu doskwierało na zlocie to jeszcze nie wiem

- i ogólnie kosmetyka jak nowy lakier na pakę.

Żuk ma nowe aku więc o każdej porze dnia i nocy pali od strzała. Jest mi coraz bliższy i jak się bardzo nie pokłócimy to zostaniemy ze sobą na długo. Już zaopatrzyłem się w literaturę typu instrukcja obsługi, katalog części, budowa i eksploatacja oraz pół tematów na tym forum.

Do zobaczyska :!:


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: 27 czerwca 2014, 16:23 
Bywalec Nysa/Żuk Service

Rejestracja: 06 stycznia 2014, 11:54
Posty: 49
Hym... Ładniutki.


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: 27 czerwca 2014, 23:28 
Administrator Nysa Service
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 sierpnia 2007, 13:53
Posty: 5078
Lokalizacja: Jelenia Góra
Pojazd: Nysa 522R 1991
Co do rozrusznika, mamy ten sam problem w Żuku, którym chcemy jechać do Maroka. Prawdopodobnie stojan walnięty, ewentualnie przewód jakiś. Myśleliśmy najpierw, że to automat się zacina, ale to nie tu pies pogrzebany... wirnik też sprawdzony... Będziemy się wymieniac doświadczeniami :P

Jeśli natomiast chodzi o skrzynię biegów - opcje są dwie:
-wyrobione kamienie synchronizatorów lub sprężyny kamieni,
-wyrobione kulki lub sprężyny pokrywy bocznej skrzyni.

Wszystko do zrobienia, poczytaj o regeneracji skrzyni w dziale "Mechanika".

_________________
NYSA- to jest to... ;)
>Pracownia Renowacji Zabytkowych Motocykli< - Najlepsza robota renowacyjna, polecam!


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: 28 czerwca 2014, 13:45 
Przyjaciel Nysa/Żuk Service
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20 maja 2014, 08:31
Posty: 541
Lokalizacja: Warszawa
Gratuluje zakupu. Pasy oryginalne proponuję wywalić od razu i dać współczesne automatyczne. Pasują bez problemu z Citroena BX / Xantia i są łatwo dostępne i niedrogie.

_________________
Pozdrawiam

Piotr "Diesel" Biegała

www.lezuk.pl


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: 28 czerwca 2014, 15:47 
Administrator Nysa Service
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 sierpnia 2007, 13:53
Posty: 5078
Lokalizacja: Jelenia Góra
Pojazd: Nysa 522R 1991
Pasy to akurat element homologowany i przy ewentualnym zdarzeniu drogowym ktoś może się przywalić. Jeśli już zmieniać, to na pasy z nowszych Żuków, tu mało prawdopodobne, by ktoś się przywalił, a też są bezwładnościowe (lata 90te, prawdopodobnie te same, co w Lublinie).

A abstrahując od wszystkiego w Żuku bez zagłówków lepiej dla własnego bezpieczeństwa pasów nie zapinać, bo można złamać kark...

_________________
NYSA- to jest to... ;)
>Pracownia Renowacji Zabytkowych Motocykli< - Najlepsza robota renowacyjna, polecam!


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: 28 czerwca 2014, 21:51 
Fanatyk Nysa/Żuk Service

Rejestracja: 15 stycznia 2011, 13:09
Posty: 1208
Lokalizacja: Świętokrzyskie
Pojazd: Żuk A07J 1996/Żuk A06H 1995
Nie spotkałem w ostatnich Żukach innego rodzaju pasów,niż statyczne,czyli bez zwijania automatycznego.W dieslu miałem takie i w tym benzyniaku to samo.Założyłem sobie z Lublina,tylko musiałem zrobić na dole mocowanie na ten zwijacz,a ten zatrzask na klamrę przykręciłem do podstawy fotela.Bardzo jestem zadowolony,bo tamte stare,to szajs.


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: 28 czerwca 2014, 23:47 
Gość Nysa/Żuk Service

Rejestracja: 25 czerwca 2014, 14:16
Posty: 9
Lokalizacja: KRK/Zabrnie
A mnie się te stare akurat podobają tylko nie mam je na czym zawiesić. Jedyny dyskomfort to jak trzeba się wychylić i spojrzeć czy coś nie jedzie z prawej strony.


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: 29 czerwca 2014, 09:36 
Przyjaciel Nysa/Żuk Service
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20 maja 2014, 08:31
Posty: 541
Lokalizacja: Warszawa
Ja zrobiłem to prościej. Pasy z BX/Xantii mają metalowy dynks na końcu którego jest klamra - tenże dynks przykręciłem do fabrycznego ucha na grodzi. Zwijarkę przykręciłem wprost do blachy "słupka" za drzwiami - tam są siły na zrywanie w osi pionowej więc nie trzeba szczególnie wzmacnianych punktów, ale jak ktoś ma obawy to może naspawać dodatkową nakładkę z blachy i dopiero w niej wiercić pod śrubę/śruby.

Ostatnim punktem mocowania jest swobodny koniec pasa - przykręcony do drugiego punktu w grodzi. Całość opisu macie tutaj: http://grzmiacyrydwan.blogspot.com/2014 ... ogady.html

Oryginalne pasy statyczne to szajs i proszenie się o kłopoty w razie W.

_________________
Pozdrawiam

Piotr "Diesel" Biegała

www.lezuk.pl


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: 02 lipca 2014, 11:00 
Gość Nysa/Żuk Service

Rejestracja: 25 czerwca 2014, 14:16
Posty: 9
Lokalizacja: KRK/Zabrnie
Dajcie spokój z pasami - zostają te co są.
Natomiast obcykałem foty pokrywy skrzyni biegów i ... jest zwyczajnie inna od tych co widziałem. Wiem że poprzedni właściciel coś tu kombinował bo dokładał włącznik światła wstecznego.

Mam jeszcze chytry plan żeby zaoszczędzić na prądzie w instalacji bo na wolnych obrotach przy włączonych światłach amperomierz wychyla się w lewo. Zrobiłem już spis wszystkich żarówek i przymierzam się do zastąpienia ich LEDami. Na pewno do wymiany pójdą żarówki z deski rozdzielczej i nieszczęsny bimetaliczny przerywacz kierunkowskazów i same kierunkowskazy. Ledwo to mryga!


Załączniki:
skrzynia2s.jpg
skrzynia2s.jpg [ 414.57 KiB | Przeglądany 7731 razy ]
skrzynia1s.jpg
skrzynia1s.jpg [ 373.4 KiB | Przeglądany 7731 razy ]
Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: 02 lipca 2014, 11:23 
Przyjaciel Nysa/Żuk Service
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20 maja 2014, 08:31
Posty: 541
Lokalizacja: Warszawa
Napraw alternator. Włączone wszystkie światła nie mogą kłaść wskazówki na lewo.

_________________
Pozdrawiam

Piotr "Diesel" Biegała

www.lezuk.pl


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: 02 lipca 2014, 16:57 
Miłośnik Nysa/Żuk Service
Awatar użytkownika

Rejestracja: 07 lipca 2012, 21:56
Posty: 229
Lokalizacja: Pomorze
Niestety taki jest urok tych alternatorów ;) Na wolnych obrotach, przy włączonych światłach nie będzie ładowania, skuteczne ładowanie zaczyna się od ~1200 obrotów o ile wszystkie diody prostownicze są sprawne, jak i regulator napięcia. W 126p tak samo, ludzie kombinowali z różnymi średnicami kół pasowych, ale z miernymi skutkami i najlepszą metodą, jeżeli nie chce się zostawiać oryginału jest zamontowanie alternatora wraz z regulatorem napięcia od innego auta, bardziej współczesnego, tyle, że trzeba by nieco przerobić instalacje elektryczną.

Co do żarówek led, miałem komplet do wypróbowania do nyski i kompletnie nie spełniły swojego zadania, przez brak w lampach odbłyśników ( z tyłu, w kierunkowskazach), żarówki świeciły o wiele gorzej niż tradycyjne, wyglądało to jak żarzenie się świeczki ;)

Co do wymiany żarówek w desce rozdzielczej - kontrolkę od ładowania należy zostawić taką jaka jest, czyli 4W, w przeciwnym wypadku nie będziesz miał wcale ładowania, oczywiście jeżeli masz tam akurat taki układ z kontrolką ładowania w obwodzie.


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: 02 lipca 2014, 17:32 
Administrator Nysa Service
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 sierpnia 2007, 13:53
Posty: 5078
Lokalizacja: Jelenia Góra
Pojazd: Nysa 522R 1991
askrzynia biegów normalna, jedynie ktoś dorzucił chałupniczy czujnik wstecznego. Pokrywa boczna starego typu ze sterowaniem na wodziki.

_________________
NYSA- to jest to... ;)
>Pracownia Renowacji Zabytkowych Motocykli< - Najlepsza robota renowacyjna, polecam!


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: 02 lipca 2014, 19:22 
Przyjaciel Nysa/Żuk Service
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20 maja 2014, 08:31
Posty: 541
Lokalizacja: Warszawa
Można wziąć nieco srebrnego spraya i strzelić wnętrze lampki - będzie lepiej odbijać światło. Można też w przypadku Żuka z lampkami okragłymi - wstawić im odbłyśniki z czerwonego klosza gdzie jest STOP.

_________________
Pozdrawiam

Piotr "Diesel" Biegała

www.lezuk.pl


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: 02 lipca 2014, 19:33 
Miłośnik Nysa/Żuk Service
Awatar użytkownika

Rejestracja: 07 lipca 2012, 21:56
Posty: 229
Lokalizacja: Pomorze
Tak przy okazji to podobne do tych testowałem : http://allegro.pl/zarowki-led-13smd-p21 ... 00969.html , nie oddają światła tak jak tradycyjna żarówka, świecą jakby tylko punktowo, w moim przypadku to się nie sprawdziło, trzeba by było pokombinować z odbłyśnikami ;)


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: 02 lipca 2014, 20:42 
Administrator Nysa Service
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 sierpnia 2007, 13:53
Posty: 5078
Lokalizacja: Jelenia Góra
Pojazd: Nysa 522R 1991
Bo są różne LEDy, w nocie katalogowej można znaleźć, jaki ma kąt wiązki świetlnej. Podjerzewam, że takie chińskie lampki są robione z byle czego, co nawet nie ma swojej noty katalogowej :mrgreen:

_________________
NYSA- to jest to... ;)
>Pracownia Renowacji Zabytkowych Motocykli< - Najlepsza robota renowacyjna, polecam!


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 23 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna
Moderatorzy: monterr07, Dziwny Mag

Strefa czasowa UTC+1godz.


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
cron

Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group
Theme created StylerBB.net