Forum Miłośników Polskich Dostawczaków :: Wyświetl temat - Żuk A111-1991

Forum Miłośników Polskich Dostawczaków http://www.forum.polskiedostawczaki.pl/

Żuk A111-1991 http://www.forum.polskiedostawczaki.pl/viewtopic.php?f=16&t=4740	Strona 2 z 4

Autor:	Dziwny Mag [ 07 kwietnia 2020, 20:12 ]
Tytuł:	Re: Żuk A111-1991
Ty akurat mialeś rację

Autor:	Komarek [ 22 lipca 2020, 10:59 ]
Tytuł:	Re: Żuk A111-1991
Dawno nic nie pisałem, cały czas bawię się z doprowadzaniem żuka do całkowitej sprawności. Tabliczka znamionowa się znalazła, była za fotelem pasażera w tej szczelinie. Dziwne ale ważne że jest. Na przeglądzie wyszła ciekawa historia, okazuje się że mój Żuk ma za długi VIN, żeby było ciekawiej wszędzie jest taki sam, z błędem. Ktoś w fabryce się rozpędził i w typie wybił o jedną 1 za dużo. Ktoś z was jeszcze się spotkał z takim czymś?

Autor:	Strucelsw [ 22 lipca 2020, 21:17 ]
Tytuł:	Re: Żuk A111-1991
norma. za mało, za dużo, do góry nogami, nieczytelnie, za ładnie.

Autor:	Wydra [ 23 lipca 2020, 08:40 ]
Tytuł:	Re: Żuk A111-1991
Myślę, że z powodu długości numeru nadwozia nie ma co załamywać rąk. Jak diagnosta ma uwagi to pierwsze zasadnicze pytanie do niego: - co z tym zrobić? Odpowiedź pewnie będzie mieściła się w wartościach "wypad", "nie wiem", "to zadanie dla okręgówki". Diagnosta jest też osobą od rozwiązywania problemów, niech nie umywa rąk. Zmień diagnostę. A jak nie lub sprawa poszła za daleko to: Przerejestrowywałeś go na siebie? Sprawdź swój dowód, poprzedni (ten z którym go kupiłeś), i pójdź do wydziału komunikacji ze zwyczajną prośbą o sprawdzenie co widnieje we wcześniejszych (może nawet pierwszych) dokumentach pojazdu. Te samochody mają swoje lata. Obstawiam, że żuk miał już ze 3 dowody rejestracyjne. Co widnieje w CEPiKu? Jeśli w wydziale komunikacji powiedzą Ci, że starych dowodów nie mają, to mają jego dokumenty z rejestracji itp. Dokumenty powinny być już w twoim WK (kopia), a jak nie to WK ściągnie je z poprzedniego. To trwa. Weryfikację, mogę zrobić telefonicznie, ale potwierdzenie idzie na papierze z prędkością poczty polskiej. Jeśli powiedzą Ci, że nie mogą ci pokazać dokumentów bo...RODO. To grzecznie powiedz (tu poważnie na spokojnie i z uśmiechem), że dane dotyczą samochodu, a teraz to twoje auto. Jakbyś miał np. ciągłość umów to i tak byś wszedł w posiadanie danych poprzednich właścicieli. Poza tym, jak nie chcą pokazywać danych wrażliwych to mogą je zasłonić. Żuki w dowodach miały wpisywany numer nadwozia różnie. Czasem z literami SUL, czasem bez. Czasem sam końcowy numer nadwozia, czasem cały ciąg cyfr. Wobec tego jedna cyfra za dużo w całym zestawie mnie nie zaskoczy. Starsi diagności jeszcze to pamiętają. A młodzi, mniej ambitni widzą tylko poprawną liczbę kratek w cepik. Sam ogarniałem dziwny przypadek. Okazało się, że Żuk miał niezgodność w numerach ramy z dowodem. Weryfikacja poprzednich dowodów rejestracyjnych pokazała kiedy pojawił się błąd. Potrzebne było potwierdzenie numeru nadwozia - tu wystarczył odczyt numeru nadwozia i kwit wystawiony przez diagnostę z okręgówki. Tak, diagności z OSKP mają możliwość wystawienia takiego kwitu. Niech nikt nie mówi, że to zdanie dla rzeczoznawczy. Tu chodzi o opisanie stanu faktycznego, jest to takie samo zadanie jak np. stwierdzenie luzów w zawieszeniu czy ustawienie świateł. Oczywiście jest to czynność dodatkowo płatna. Jeśli we wszystkich dokumentach w wydziale komunikacji numer nadwozia jest, tak jak napisałeś, "wszędzie ten sam". To muszą podjąć decyzję co z tym zrobić. Wtedy najlepiej niech kierownik OSKP pogada z kierownikiem WK. Numeru raczej nie skrócą, ale w papier mogą wpisać adnotacje o za długim vin. Wtedy zaprzyjaźniasz się z OSKP i tam jeździsz na przeglądy z uśmiechem na ustach i jesteś witany "a to ten porąbany Żuk".

Autor:	Komarek [ 23 lipca 2020, 09:18 ]
Tytuł:	Re: Żuk A111-1991
Żuk jest jeszcze nieprzerejestrowany na mnie, numery w dowodzie, na tabliczce i ramie są identyczne. Na przeglądzie Pan ze stacji zadzwonił gdzieś wyżej i zapytał co ma zrobić, powiedzieli mu że jeśli wszędzie jest tak samo to ma zostawić i puścić przegląd. U mnie błąd pojawił się widocznie już w fabryce gdy bili model zamiast A11 wpisali A111 i stąd wyszedł dłuższy o jedną cyfrę VIN. Aktualnie Żuk ma przegląd podbity bez zastrzeżeń.

Autor:	Dziwny Mag [ 23 lipca 2020, 11:36 ]
Tytuł:	Re: Żuk A111-1991
Ale "A111" to prawidłowe oznaczenie modelu - od 1991 czy 92 roku, skrzyniowy z metalowymi burtami.

Autor:	Komarek [ 23 lipca 2020, 11:40 ]
Tytuł:	Re: Żuk A111-1991
zgadza się, ale w winie przez to zrobiło się za dużo cyfr, sprawdzałem z ciekawości w książce po każdej cyfrze z opisu kodu i wyszło mi że tutaj jest o jedną 1 za dużo.

Autor:	Komarek [ 23 lipca 2020, 12:17 ]
Tytuł:	Re: Żuk A111-1991
W żuku od kiedy go mam zrobiłem kilka rzeczy, na początek wymieniłem lampy przednie i kierunkowskazy. Lampy miały uszkodzone mechanizmy od regulacji a kierunki były poprostu oba inne. Załącznik: Komentarz: Wymiana lamp 20200328_181258l.jpg [ 1.03 MiB \| Przeglądany 6306 razy ] Kolejną rzeczą była naprawa ogrzewania które było ciągle w otwartej pozycji. Oryginalny zawór nie pozwalał na jego zamknięcie ani reanimację więc zamontowałem sterowane elektrycznie zawory z BMW, dzięki temu mam możliwość osobnego uruchamiania obu nagrzewnic. Załącznik: Komentarz: zawór nagrzewnicy kierowcy 20200709_195111l.jpg [ 722.08 KiB \| Przeglądany 6306 razy ] Załącznik: Komentarz: zawór nagrzewnicy pasażera 20200709_195115l.jpg [ 538.88 KiB \| Przeglądany 6306 razy ] Załącznik: Komentarz: płytka zastępcza z rurką 20200516_192806l.jpg [ 1.74 MiB \| Przeglądany 6306 razy ] Wczoraj wykonałem też gałkę zmiany biegów specjalnie do Żuka. Co o niej myślicie? Załącznik: received_1227638834253617.jpeg [ 84.95 KiB \| Przeglądany 6306 razy ] dostał też znaczek w wersji specjalnej: Załącznik: 78651524_607271773438763_5357485008950919168_n.jpg [ 86.17 KiB \| Przeglądany 6306 razy ] i ogólne dwie fotki Żuczka Załącznik: 20200321_120907l.jpg [ 1.53 MiB \| Przeglądany 6306 razy ] Załącznik: Komentarz: ulubione miejsce kota w Żuku :D 20200329_180409l.jpg [ 1.13 MiB \| Przeglądany 6306 razy ]

Autor:	zukostrazak [ 23 lipca 2020, 15:20 ]
Tytuł:	Re: Żuk A111-1991
Hej, a mogę kupić od Ciebie taką gałkę do zmiany biegów? pozdr

Autor:	Wydra [ 23 lipca 2020, 20:43 ]
Tytuł:	Re: Żuk A111-1991
Komarek pisze: Żuk jest jeszcze nieprzerejestrowany na mnie, numery w dowodzie, na tabliczce i ramie są identyczne. Na przeglądzie Pan ze stacji zadzwonił gdzieś wyżej i zapytał co ma zrobić, powiedzieli mu że jeśli wszędzie jest tak samo to ma zostawić i puścić przegląd. U mnie błąd pojawił się widocznie już w fabryce gdy bili model zamiast A11 wpisali A111 i stąd wyszedł dłuższy o jedną cyfrę VIN. Aktualnie Żuk ma przegląd podbity bez zastrzeżeń. Czyli na szczęście ogarnął jak należy A gałka do lewarka zmiany biegów fajna z duchem. Druk 3D czy cnc?

Autor:	Komarek [ 23 lipca 2020, 21:05 ]
Tytuł:	Re: Żuk A111-1991
zukostrazak pisze: Hej, a mogę kupić od Ciebie taką gałkę do zmiany biegów? pozdr Oczywiście możemy się dogadać, wzorek mogę też zrobić inny jakby ktoś jeszcze był chętny Wydra pisze: Komarek pisze: A gałka do lewarka zmiany biegów fajna z duchem. Druk 3D czy cnc? Druk 3D, w tej samej technice wykonany jest też znaczek

Autor:	Dziwny Mag [ 24 lipca 2020, 00:01 ]
Tytuł:	Re: Żuk A111-1991
Komarek pisze: Wczoraj wykonałem też gałkę zmiany biegów specjalnie do Żuka. Co o niej myślicie? Załącznik: received_1227638834253617.jpeg Genialna!

Autor:	OLO [ 24 lipca 2020, 08:28 ]
Tytuł:	Re: Żuk A111-1991
Fajna gała!

Autor:	roosman [ 26 lipca 2020, 01:52 ]
Tytuł:	Re: Żuk A111-1991
Ja bym poprosił. Tylko potrzebuję 5 biegów i inny kolor jak jest możliwość. Szczegóły priv

Autor:	Komarek [ 31 lipca 2020, 12:56 ]
Tytuł:	Re: Żuk A111-1991
Zastanawiam się czy żuki A111 miały może jakieś oświetlenie na pace? Albo może ktoś ma jakiś ciekawy pomysł na takie oświetlenie żeby wyglądało dość fabrycznie?

Strona 2 z 4	Strefa czasowa UTC+1godz.
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/