Forum Miłośników Polskich Dostawczaków https://www.forum.polskiedostawczaki.pl/ |
|
Tarpan 237 S-21 90' https://www.forum.polskiedostawczaki.pl/viewtopic.php?f=23&t=3865 |
Strona 3 z 3 |
Autor: | Drewniany [ 03 maja 2018, 11:20 ] |
Tytuł: | Re: Tarpan 237 S-21 90' |
combinat pisze: Korzystając z kilku dni wolnych zabrałem się za auto. Jak wiecie, miałem poważny problem z maską, na szczęście tutaj z pomocą przyszedł z pomocą kolega forumowicz Drewniany od którego nabyłem maskę w super stanie, która sprawiła mi nie lada frajdę Frajda była obopólna. Do tej pory kto nie wejdzie do mnie na działkę ma radochę z drzwi do poloneza, które są w malowaniu jak amerykańskie policyjne wozy Jeszcze raz dziękuję. Ja masę uszczelniającą (akryl) kładłem na podkład epoksydowy - praktycznie cały dach naokoło w Żuku trzeba obskoczyć. Po wyrównaniu naddatków masy i nierówności (kładłem pędzlem) psiknąłem jeszcze raz podkładem, a później już po zmatowieniu z całą resztą lakierem. Trzyma się dobrze. |
Autor: | combinat [ 09 lipca 2018, 19:41 ] | |||
Tytuł: | Re: Tarpan 237 S-21 90' | |||
Do uszczelnień użyłem "masy do połączeń spawanych" - dostępna w sklepach lakierniczych... Jest nie do ruszenia - napewno każdy miał z nią styczność w swoim współczesnym aucie np. w bagażniku przy kole zapasowy. Po ostatnim miesiącu "ciężkiej" popołudniowe pracy, dzisiaj nastąpił pierwszy pamiętny dzień, kiedy zacząłem składać samochód, a nie rozbierać Została mi jeszcze maska i galanteria do malowania!!! Poniżej efekt pierwszego w moim życiu malowania.
|
Autor: | Drewniany [ 11 lipca 2018, 21:58 ] |
Tytuł: | Re: Tarpan 237 S-21 90' |
hmm, z daleka nie widać, że to pierwszy raz Im dalej w las tym więcej zacieków Z punktu widzenia amatorskiego malowania mogę błysnąć "chińskim przysłowiem" - lepiej w lecie malować na świeżym powietrzu, niż zimą w niedogrzanym garażu. Tyle razy mnie ta mądrość uderzyła po głowie, że aż dziw bierze, że się do niej nie umiem dostosować... |
Autor: | combinat [ 12 lipca 2018, 05:31 ] | ||
Tytuł: | Re: Tarpan 237 S-21 90' | ||
No to znamy tego samego Chińczyka Chociaż miałem jeden taki dzień, kiedy było za gorąco i po nałożeniu lakieru, wysechł zanim się dobrze rozpłynął... Trzeba było poprawiać. Zacisków mam: 0 sztuk. Ostatecznie skończyło się na malowaniu pistoletem HVLP i zwykłym marketowym kompresorów z butlą chyba 20/25l. Co prawda wyszła mi "gęsia skóra", ale tragedii nie ma. Słońce odbija od powierzchni, a z bliska można się przejrzeć. Jestem mega szczęśliwy, bo zaczynam widzieć światełko w tunelu... Drewno na skrzynię też już mam, w piątek mam w planach zacząć składać. Jest szansa że pod koniec sierpnia będę w końcu gotowy, żeby pojechać na przegląd
|
Autor: | Dziwny Mag [ 12 lipca 2018, 17:32 ] |
Tytuł: | Re: Tarpan 237 S-21 90' |
Te auta fabrycznie nigdy nie były lepiej pomalowane. I to żaden komplement - suche stwierdzenie faktu. A ogólnie, jak na garażowe i pierwsze, jest zupełnie OK |
Strona 3 z 3 | Strefa czasowa UTC+1godz. |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |