ja myślę, że te zmiany to zawracanie kijem Wisły

na dzisiaj problemem jest niejednorodność kryteriów wpisów do ewidencji zabytków w poszczególnych częściach kraju, brak możliwości czasowego wyrejestrowania pojazdu, brak możliwości stosowania jednej żółtej tablicy na kilka pojazdów. Ucywilizowanie przepisów w tych kwestiach spowoduje mniejsze zainteresowanie rejestracją na zabytek. Generalnie jestem za tym aby pojazdy historyczne ( 40 lat wg prawa o ruchu drogowym ) otrzymywały automatyczne prawo ( prawo a nie obowiązek

) wpisu do ewidencji zabytków. Bulwersująca jest próba odebrania właścicielom możliwości własnoręcznego wykonania białej karty

- z doświadczenia mojego i znajomych wynika jednoznacznie ze tzw. rzeczoznawcy w dużej większości wklejają do kart opisy z Wikipedii lub innej strony internetowej ze wszystkimi błędami tam zawartymi. I to wszystko za jedyne 500-800 zł
