ja dorabiałem wszystkie mocowania nadwozia do ramy oraz mocowania odbojów resorów. Wszystko to gnije najprędzej - dobrze to obejrzyj przy wyborze ramy. Widywałem też w nysach zgnitą tą poprzeczną vczęść ramy do której mocowana jest dźwignia ręcznego - z powodu dostawania się tam wody otworami na węże tylnej nagrzewnicy.

_________________
nysomani wszystkich krajów-łączcie się!!!!!

Jak wymieniales mocowania budy bez jej ściągania? Podpierales ją jakoś? A te gumy pomiedzy rame a nadwozie skad wziałes? Dales jakiess nowe czy swoje stare?

_________________
NYSA- to jest to...
>Pracownia Renowacji Zabytkowych Motocykli< - Najlepsza robota renowacyjna, polecam!

Nadwozie unosiłem na dużej żabie przy każdym tym mocowaniu. Gumy dopasowałem w sklepie z częściami do TIR-ów takie same. Stare były spękane całe - nie ma co takich zakładać. Gdzieś w moim temacie o remoncie są fotki przed i po remoncie tych mocowań.

_________________
nysomani wszystkich krajów-łączcie się!!!!!

Za co podnosiłeś? Za kratownicę? Kurde.. u mnie kratownica w okolicach mocowan jest tak zgnita, ze trzeba ja wyspawac na nowo, tylko wlasnie boje sie, zeby nie pogubic poziomu i wymiarów....

_________________
NYSA- to jest to...
>Pracownia Renowacji Zabytkowych Motocykli< - Najlepsza robota renowacyjna, polecam!

2 lewary i podnosisz przód odkręcając wcześniej tył też. podkładasz deskę i to samo z tyłu. Jak juz opuścisz po robocie to nic ci się nie pogubi. Nie ma bata

_________________
nysomani wszystkich krajów-łączcie się!!!!!