Dzisiaj jest 19 maja 2024, 16:35


Strefa czasowa UTC+1godz.




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 13 ] 
Autor Wiadomość
Post: 19 czerwca 2008, 20:55 
Miłośnik Nysa/Żuk Service
Awatar użytkownika

Rejestracja: 09 grudnia 2007, 14:06
Posty: 381
Lokalizacja: Wrocław
Witam
Znów pospamuję. Zacznę tak: ... z tego co wiem i co poczytałem, wyważenie kół jest co najmniej ważne, Trochę ironii... w Nysie też się to robi?(koniec ironii). Bo tak dopiero sobie uświadomiłem w sumie, że nie ma na kołach tych całych ciężarków, które być powinny i chyba nigdy ich tam nie widziałem. Pytam się ojca, co z tym, a się dowiaduję, że to .. hm, zbędny bajer, nie ma się co przejmować przy tak małym przebiegu. Fakt, w roku nawet 1000km chyba nie ma. Ba... pamiętam jak gdzies 2002 się grata reanimowało, na liczniku było 32tys. z kawałkiem. Dziś jest 33tys. z kawałkiem.
Może mnie kto utwierdzić w przekonaniu, że to warto albo nawet trzeba zrobić? Bo może faktycznie pierdołami się zajmuję. 8)
Juzef


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 20 czerwca 2008, 07:59 
Fanatyk Nysa/Żuk Service
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 lipca 2007, 13:03
Posty: 2604
Lokalizacja: Kołobrzeg
Pojazd: Nysa 522W, 522S,Autosan H6 ZK
to poczujesz jak nie są wyważone przy prędkościach wyższych nawet już od 560-tki. Tak więc warto wyważyć. To nie jest drogie.

_________________
nysomani wszystkich krajów-łączcie się!!!!!


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 20 czerwca 2008, 09:09 
Miłośnik Nysa/Żuk Service
Awatar użytkownika

Rejestracja: 09 grudnia 2007, 14:06
Posty: 381
Lokalizacja: Wrocław
No wiem, że warto. Ale to się będzie musiało wiązać z wycieczką do warsztatu, wydaniem kasy itp. a ja nie pamiętam by kiedykolwiek ten pojazd był w porządnym warsztacie. Poczuć to jest ciężko chyba. Nie bywało żadnych problemów nawet powyżej 80-tki, a zresztą jak tu odróżnić kiedy trzęsie od kwadratowych kół a kiedy od dziurawej nawierzchni.
Na oko źle nie jest, koło proste, ale wiadomo co na oko. Gorsza sprawa, przynajmniej na przednich kołach, to nierównomierne starcie opon. Po zewnętrznym obwodzie na obu przednich kołach bieżnik ma 3-4mm podczas gdy po wewnętrznej 7mm. Co tu może mieć wpływ (a może wszystko naraz) - zbieżność, kąty ustawienia kół, brak wyważenia czy jazda na półkapciach? To ostatnie swoją drogą wzięło się z takiej teorii, ze skoro całe koła jescze fabryczne, to nie należy pompować, bo pod nominalnym ciśnieniem się to w cholerę rozleci 8) Nie wiem, napompowałem, bo w pełni załadowany na wertepach rył prawie felgami po glebie, i jeszcze stoi.
Taa, więc jak to może być z tym wytarciem nierównomiernym? Dodam, że na zakręcie po ziemnej drodze strasznie przednie koła ryją glebę po zewnętrznej stronie.


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 20 czerwca 2008, 09:15 
Fanatyk Nysa/Żuk Service
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 lipca 2007, 13:03
Posty: 2604
Lokalizacja: Kołobrzeg
Pojazd: Nysa 522W, 522S,Autosan H6 ZK
Zawsze przednie koła będą orały glebe przy skręcie. pompować musisz, ale jak na flaku jeżdzisz to z obu stron ci nieżnik wpieprza opony, a nie tylko z jednej. Spieprzoną masz zbieżność i/lub zły kąt ustawienia kół, a tego kąta to byle kto nie ustawi tylko dobry warsztat, naprawdę znający się na nysie/żuku zrobic potrafi.

_________________
nysomani wszystkich krajów-łączcie się!!!!!


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 20 czerwca 2008, 10:10 
Miłośnik Nysa/Żuk Service
Awatar użytkownika

Rejestracja: 09 grudnia 2007, 14:06
Posty: 381
Lokalizacja: Wrocław
Flak nie jest chyba największym problemem. Właśnie coś tam jest krzywo, ale znaleźć właściwy warsztat raczej byłoby ciężko. Kilka w okolicy jest różnych, ale tam raczej Żuka/Nysy od 10lat nie widzieli. Chociaż trzeba będzie zbadać rynek, ale pewnie póki się coś nie schrzani na tyle, że niemożliwe będzie wyjechać, to nie będzie to załatwione. :?


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 20 czerwca 2008, 17:18 
Administrator Nysa Service
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 lipca 2007, 00:46
Posty: 2839
Lokalizacja: Ostrów Wlkp
To ja odpowiem bardziej ogólnie... 8) :wink: Słyszałem już setki "opowieści dziwnej treści", patentów i pomysłów... a to, że lepiej jeździć na małym ciśnieniu w oponie, a to, że lepiej na dużym, a to, że przy otwratej klapie maluch ma lepsze chłodzenie silnika itp. itd. - a kwintesensją opinii "specjalistów" zwykle było załatwiające wszytsko "ten typ tak ma" :lol:

Nysa jest samochodem - mechanizmem - pewną sumą współpracujących ze sobą elementów - i aby wszystkie one działały optymalnie, warto stosować się do wsakazówek opracowanych przez producenta (instrukcja obsługi) - czyli lać tyle oleju, ile zaleca producent, pompować koła odpowiednio do zaleceń, zmieniać płyny eksploatacyjne wtedy, gdy trzeba itp a nie wtedy, gdy mechanizm pzrestał działać z powodu zaniedbania 8) Sporo aut paradoksalnie padło ofiarą swojej prostoty i niezawodności, bo mimo totalnego rozklekotania czy zużycia ponad miarę, wciąż odpalało i się toczyło - co dla niektórych ludzi było oznaka, że samochód jest dobry - bo jeździ! :roll: No a przeciez ten typ tak ma :mrgreen:

Juzef - pierwsza sprawa - wyważanie kół ma sens, poprawia prowadzenie pojazdu i zmniejsza zużycie opon, łożysk i pośrednio całego auta (im większe bicie koła, tym większe naprężenia przenoszą się na sąsiadujące z nim części). Odpowiednie ciśnienie w oponach jest też "jak amen w pacierzu" - opona to nie tylko bieżnik, ale cała osnowa, konstrukcja, która odpowiada za prawidłową pracę opony - a określone ciśnienie powietrza jest niejako jednym z elementów konstrukcji.
Druga sprawa - wygląda na to, że masz dobre wyczucie tego, "co dla auta jest dobre" tylko "Szef" niektóre z tych pomysłów uważa pewnie za zbędne fanaberie... ;) Na ile możesz, rób swoje! :D


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 20 czerwca 2008, 18:54 
ja kiedys wywazylem :arrow: na widocznej stronie felgi prawie 120 gramm jak nic potrzeba i to samo od wewnetrznej strony felgi, wiec teraz sobie wyobraz jak te felgi wygladaja :x wielkie ciezarki olowiowe i po jakims czasie odpadna bo sa takie ciezkie jedyne co zostanie to obdrapana farba na felgach, te auta niepotrzebuja wywazenia kol ,moze nowszego typu felgi sa lepiej wykonane ( z ostatnich zukow 90 lat) ze tyle ciezarkow niepotrzeba wtedy bylo by ok , ale stare felgi takie wyprodukowane w 80 latach to masakra :x


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 20 czerwca 2008, 22:37 
Miłośnik Nysa/Żuk Service
Awatar użytkownika

Rejestracja: 09 grudnia 2007, 14:06
Posty: 381
Lokalizacja: Wrocław
Hm, to nie wiedziałem, że aż tak to może być z felgami. Cóż, wyważenie może pół biedy, ale zdaje się ten kąt ustawienia kół lipny. A tego raczej chałupniczo nie zrobię.
Cytuj:
Druga sprawa - wygląda na to, że masz dobre wyczucie tego, "co dla auta jest dobre" tylko "Szef" niektóre z tych pomysłów uważa pewnie za zbędne fanaberie... Na ile możesz, rób swoje!

Tak to jest, że ojciec większej wagi nie przykłada do estetyki pojazdu. Ot aby sie na drodze czy na przeglądzie nie dowalili. Remont właśnie dlatego był, że na przeglądzie się czepili, że stopnie wiszą na drucie, że boczna blacha odłazi itd.8) Po prostu Nysa jest jako samochód, bo Mercedesa chwilowo nie ma. Chociaż... jakby tak po prostu, to już byśmy się nią golili od dawna, a jednak trochę roboty było w nią włożone w czasach, gdy po ceni złomu więcej była warta niż rynkowo. Teraz jest: ważne, że jedzie, a i tak mało jeździ, więc co się przejmować. Ale takie rzeczy jak przednie zawieszenie do dziś nie byłyby załatwione jakby na przeglądzie nie wytknęli. Jak coś nie wpływa bezpośrednio na możliwość wyjazdu z garażu, zostaje odstawione na kiedyś jako mało ważne. Pół biedy, jak można coś samemu zrobić, ale nie zawsze się da. A w takim wypadku to musiałaby być naprawdę poważna rzecz, aby był przymus udania się do warsztatu.
Teraz mam aż nadto wolnego czasu, więc grzebię co się da. Nie wiem, czy dobrze robię, ale generalnie tak być powinno. Trochę tego jest. Ot choćby rdzewieje prawie wszystko, co 6 lat temu było dospawane. Okazuje się, że nie miał kto/nie było czasu pomalować i gdzieniegdzie była goła blacha... Z drzwi zlazła szpachla dołem i się okazuje, że przegnite:D Cóż, jest co robić, nawet jakby samą rdzę tylko uwzględniać.


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 30 czerwca 2008, 00:26 
Kochani
Byłem mechanikiem w warsztacie milicyjnym przez kilkanaście lat.
Głównie naprawialiśmy Nysy, UAZy i Stary oraz trochę F125.
Nigdy żadna Nysa nie miała wywazanych kół.
Tak duże koła przy tych prędkościach mają małą prędkość obrotową i występują małe siły masowe.
Kłopoty natomiast stwarza ciągle zawieszenie i ciągle powstające na różnych elementach luzy.
I tak chcąc utrzymać geometrię kół w normie to zwróć uwagę na:
- dokręcenie nakrętek sworzni kierowniczych drążków poprzecznych
- luz gwintowanych tulejek wsporników drążków (2 szt)
- stan tulejek i sworzni gwintowanych górnego wachacza
- stan długiej śruby dolnego wachacza (przy łączniku wachaczy)
- ustawienie mimośrodu górnego wachacza (regulacja imbusem po wykręceniu smarowniczki)
- stan koncówek drążków kier. łączących je z ramieniem zwrotnicy
- luz na zwrotnicy i drożność otworów smarowniczych
- zbieżność kół
- stan osłon gumowych na tulejkach gwintowanych (stosuj zużyte tłoczki hamulcowe)
- pełne smarowanie co 2 - 3 kkm

Na mimośrodach trzeba praktycznie ustawiać na max wychylenie by koła u góry były bardziej oddalone od osi pojazdu niż na dole. Nieraz to w związku z tym że łącznik wachaczy (tzw konik) jest odkówką to się wyprostuje i wtedy bez rozbierania podgrzewa się go dużym palnikiem acetylenowym i łomem wygina do właściwej pozycji.

Tuleje i sworznie gwintowane osi górnego wachacza wymienia się po odkręceniu amortyzatora i odkręceniu całej kopuły od kołyski.

W Nysach każdy mały luz na którymkolwiek punkcie powyżej wymienionym powoduje powstanie dużych odchyłem w geometri zawieszenia przednich kół.
Największy problem jest z tulejowaniem zwrotnic, bo musi być specjalny rozwiertak z prowadzeniem by obie tuleje były w tej samej osi.
A wogóle by Nysa chodziła to trzeba mieć sprawną smarownicę i dużo smarowniczek do wymiany i ciągle smarować (ok 30 punktów smarowniczych), bo np, jak zapiecze się smar w tulejkach zwrotnicy to nieraz tylko jej podgrzanie palnikiem pomoże, ale najczęściej to albo nie można ukręcić kierownicą, albo powstaję b duży luz i konieczne jest tulejowanie.
Tyle na dzisiaj


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 30 czerwca 2008, 06:57 
Administrator Nysa Service

Rejestracja: 29 lipca 2007, 11:09
Posty: 1057
Lokalizacja: Polska
Witaj ! Fajnie że trafiłeś na nasze nysowo-żukowe forum :lol:
mam nadzieję żę dużo ciekawych informacji dostarczysz nam i podzielisz się zawsze swoim wieloletnim doświadczeniem .
A może posiadasz Nyskę ? jakieś plany ? Może masz fotki z warsztatów Zomo ? pozdr.... serdecznie :D


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 30 czerwca 2008, 07:07 
Miłośnik Nysa/Żuk Service
Awatar użytkownika

Rejestracja: 09 grudnia 2007, 14:06
Posty: 381
Lokalizacja: Wrocław
Ano, podziękował. Może faktycznie wyważania tu nie potrzeba. Co do zawieszenia, musiałbym w to zajrzeć, ale zdaje się jakiś rok temu był pełen remont przedniego zawieszenia i chyba nie powinno być większych problemów. (Chociaż coś musi być nie tak, skoro opony nierówno starte. Chyba, że to z dawniejszych czasów jeszcze.) Od tamtego czasu nie było na pewno zrobione więcej jak 1000km, może nawet nie 500. Smarownica jest na stanie, jakże by inaczej.


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 30 czerwca 2008, 18:13 
a co ja mowilem ,probowalem wywazyc kiedys to felga by miala na kazdej stronie po 130 gramm :x wlasnie tak jak tadek pisze , dobrze ze tutaj trafiles tadeusz :wink: kup sobie nyske tadek jak jeszcze niemasz i kiedys napewno wszyscy razem sobie przy ognisku siadziemy i piwko wypijemy :D


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 02 lipca 2008, 06:42 
Fanatyk Nysa/Żuk Service
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 lipca 2007, 13:03
Posty: 2604
Lokalizacja: Kołobrzeg
Pojazd: Nysa 522W, 522S,Autosan H6 ZK
cześć Tadek. My się znamy czy mi się tylko wydaje? :lol:

_________________
nysomani wszystkich krajów-łączcie się!!!!!


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 13 ] 
Moderatorzy: monterr07, Dziwny Mag

Strefa czasowa UTC+1godz.


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  

Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group
Theme created StylerBB.net