grekzorbo pisze:
Kolego Ibis5 piszesz (mojej Milicyjnej Nysy"93)może z formacjami historycznymi typu Milicja WSW jest łatwiej.
Nasze Nyski są stosunkowo "młode",w 93r.nie było już ani Milicji ani WSW.Robiąc je w barwach tych formacji zatracamy całą historię danego egzemplarza,stając się właścicielem co prawda efektownej,ale tylko imitacji.Po co trudzić się zdobywając wyposażenie z epoki to i tak będzie tylko stylizowana imitacja.Nawet Pani Woj.konserwator zabytków nie bardzo wie co z tym zrobić.Z jednej strony chciała by mieć pojazd w oryginale z drugiej pomóc nie może.Robię Żandarmerię.W najgorszym razie parę puszek farby i zamiast perełki będzie kolejna Milicja,ważne że nie huta:)
Jeśli chodzi o "milicyjno/policyjną" Nysę , to fakt ,że może naginam historię o trzy lata. Jednak mi osobiście to nie przeszkadza. I tak dla większości osób, Nysa kojarzy się z Milicją. Technicznie też pozostała w epoce PRL. Jedyną rzeczą , która się nie zgadza , to dwie litery w nazwie formacji. Rok 93, to już raczej epoka T4 w Policji .Nysy w tym czasie kończyły swój żywot i były przekazywane do OSP bądź SM. Wierz mi - ludziom to i tak nie robi różnicy. Np. mojego Dużego Fiata karetkę współcześni tatusiowie nazywają stara Policją i stawiają swoje pociechy na jego tle ,żeby odpowiednio zretuszowane zdjęcie , jeszcze tego samego dnie wrzucić na FB. Wątpię nawet , czy konserwator zabytków, specjalnie rozwodzi się nad tą kwestią, czy w 93 była Milicja , czy nie . Przysłał wpis bez zbędnych pytań.
Inną kwestią jest fakt ,że sporo ludzi nawet nie zajarzy co znaczy ŻW. Wydaje mi się ,że w przypadku napisu Policja , można by mieć więcej różnej maści problemów niż w przypadku ŻW