Forum Miłośników Polskich Dostawczaków https://www.forum.polskiedostawczaki.pl/ |
|
Nysa 522 DualCarb https://www.forum.polskiedostawczaki.pl/viewtopic.php?f=1&t=2636 |
Strona 1 z 3 |
Autor: | Strucelsw [ 17 grudnia 2014, 00:05 ] |
Tytuł: | Nysa 522 DualCarb |
Witam wszystkich serdecznie! Najlepiej zacząć...od początku:)a więc od dziecka...interesowałem się wszelkimi pojazdami mechanicznymi, jakie wtedy?(połowa lat 80-tych) jeździły po naszych drogach. A że rodzice auta nie mieli, tym większe rozmiary przybierała moja determinacja. Zaczęło się od przejażdżek, podgladania i podawania kluczy sąsiadom, wujkom itd. przy byle okazji. W rodzinie były Wawki, maluchy,nawet toyota corolla, sasiad miał trampka uniwersala, ale najfajniej było u wujka Tolka zwanego Specjalnym (pózniej wyjaśnię czemu;)był szefem mechaników na łodzkim lotnisku Lublinek; miał garaż i podwórko, peweksowego dużego fiata 1500 rocznik 75(ale jeszcze nie MR75)w kolorze lemongreen oraz zieloną nyskę 501 mikrobus z bodaj 66'r na dolniaku Fajnie było dlatego, że nigdy mnie nie przeganiał, zawsze mogłem pomagać i patrzeć do woli przy naprawach sprzętu, np. zawsze moim zadaniem bylo pompowanie hamulca przy odpowietrzaniu, albo krecenie kierownicą przy sprawdzaniu luzów. I tak juz zostało do dziś,pasja została, jakkolwiek role się odwróciły i teraz to raczej wujek-rencista nieraz coś mi pomaga:) W kolekcji przez lata nazbierało sie trochę gratów, chronologicznie: 2001 trabant 601s 87r od 10 lat smiga z silnikiem Wartburga 353, 2002 Syrena 105L 81r,2003 Komar 3 1979, podarowany koledze 2007,2005Lada 2107 1300-sprzedana 2006,2006 CitroenBX 1.8TRD turbo, sprzedany 2009,2008 Shl 175 m11 1966r,2009 FSO 125p/ 1500L 86r duńczyk pewex-silnik fiat,skrzynia V fabrycznie,2010 Osa M52 65r,2013 Jawa 20/78r, Jawa 250/59r, Jawa 555 unikat 2-osobowa 60r... no i na deser 3.1.2014r kupiłem w Bytomiu zieloną Nysę 522towos LPG 93r.Kupno wynikło trochę z żartów młodszego kolegi (Twoja Stara wygrała nyską zawody driftingowe...A twoja wywiozła nysą puchar z wyścigów 1/4 mili...itp), trochę z potrzeby czegoś o dużych możliwościach przewozowych(arkusz blachy do fiata nie wchodzi, a w megane trzeba foteliki szkodników wyjmować, zona narzeka, że syfę w środku... a na pewno gdzieś była dziecięca fascynacja zieloną 501(sprzedana w 1992r do małej gastronomii w Strykowie) Pojechaliśmy po nią z wspólnikiem Strucelserwisu jego kupionym 4 dni wcześniej poldkiem caro gsi/lpg 98r. nysa nie jeździła od roku, gość dzień wczesniej ja odpalił, przegladu brak, hamulce... cos tam zwalniało. Silnik i ogół mechaniki zdrów, rama ok, buda do łatania(kolor ten sam co 501 sprzed lat), w srodku pozostałości imprez i masa kocich kłaków(!?)Nysa miała jechac w 2012r na Złombol, ale pojechali poldkiem bo costam. Nawet na bokach miała napisy Drużyna A. Goscie, tez mechanicy kupili ją w 2009r od typa, który woził nią co tydzień budowlańców z Tarnowa do Wawy przez lata. Przebieg całkowity 236000, silnik był zmieniany Krótka piłka-mała korekta ceny i bierzemy. Po 200m pekł wąż dolny od chłodnicy, na szczęscie wziąłem wodę oraz taśmę samowulkanizujacą i po kłopocie. Dalsze 280km bez niespodzianek-no w Częsochowie spadł wywietrznik z dachu i niemal uderzył w nowe mondeo za mną. Udawałem, że to nie ja i jechałem dalej. poldek z przodu na szpicy, bo przegladu brak, hamulce coraz gorsze, zaczyna cos padać i zamarzać, podświetlenie dechy nie istnieje,pióra wycieraczek też,po ciemku jadę jak nietoperz. W Łodzi decyzja-odstawiamy ją na działkę koło Strykowa, do wujka, ja juz dalej nie daję rady-wieje,lód pada, nic nie widać brak hamulców. Po trasie jeszcze sprawdziłem kondycję motoru-przy licznikowym 110km/h jeszcze coś przyspieszala, zdrowa. Żebym widział wtedy te 2 pękniete pióra prawego resoru, odkręconą podpore łapy sprzęgła i pasek klinowy... połamał się przy demontażu. średnie spalanie wyszło ponad 17l lpg a jechałem 60-70km/h I tak nyska zagościła na działce na 11miesiecy i 3 dni, jeszcze pierwszego dnia spusciliśmy prewencyjnie wodę z układu i odkręcilismy kolektory-juz wtedy był konkretny plan i wykonane obliczenia przeróbek. Zaczęło się szukanie, gromadzenie części i wykonywanie elementów układanki krok po kroku. c.d.n. |
Autor: | kaczka [ 17 grudnia 2014, 10:33 ] |
Tytuł: | Re: Nysa 522 DualCarb |
noska fajna, ale czeka Cię dużo pracy przy niej ps. mam 2 resory po przebiegu 20 tys w stanie praktycznie idealnym |
Autor: | Strucelsw [ 17 grudnia 2014, 14:44 ] |
Tytuł: | Re: Nysa 522 DualCarb |
dzięki, większość prac już zrobiona,latam nią od 2 tyg na codzień, porobię foty tego co zostało zrobione. A resory założyłem od Traffica 2,5D z z lat 94-2002, są plastikowe i nie siadają, oba ważą mniej niż 1 nysowy, tuleje pasują, tylko trzeba leciutko uszy podszlifować i skrócić z przodu o 2,5 cm. O takie: http://allegro.pl/renault-traffic-94r-2 ... 14207.html |
Autor: | Robo [ 17 grudnia 2014, 17:59 ] |
Tytuł: | Re: Nysa 522 DualCarb |
czy po zamontowaniu takich resorów nie zmniejszył się prześwit tylny? Mierzyłeś? Jak wygląda sprawa ładowności? |
Autor: | Strucelsw [ 17 grudnia 2014, 19:19 ] |
Tytuł: | Re: Nysa 522 DualCarb |
zmniejszył się, i o to chodziło.ogólnie z oponami i zawiasem nysa jest 8cm niżej, o niebo lepiej jeździ. na przodzie mam skrócone o 1 zwój sprężyny z 4 rowkami od żuka andorii a tył jest i tak trochę wyżej z 2-3cm. traffic miał większą masę całkowitą od nysy więc to nie kłopot. Amorki przód mam gazówy monroe z merca w 123 tylne a tylne to gaziaki Meyle tył z sharana I-też cięższy od nysy. musiałem tylko rozwiercić o 2mm dolne uszy. |
Autor: | Marian [ 17 grudnia 2014, 20:27 ] |
Tytuł: | Re: Nysa 522 DualCarb |
Plastikowy resor do Nysy... o zgrozo A tak serio - widzę, że robisz Nysę, na "codzienniaka", podrzuć więcej fotek tych modyfikacji Choć nie jestem zwolennikiem dużej ingerencji w oryginał, o tyle przeróbki zrobione z głową mnie ciekawią od strony technicznej |
Autor: | Strucelsw [ 17 grudnia 2014, 21:13 ] |
Tytuł: | Re: Nysa 522 DualCarb |
Tak, zrobiłem codzienniaka, trochę nowoczesności w domu i zagrodzie;). Ale jeśli chodzi o wygląd, ma być praktycznie oryginał, tzn. chcę zrobić ją w malowaniu Pomocy Drogowej PZM. Ori koguta już mam:) Jutro postaram się porobić fotki, jakkolwiek mam w najblizsze 3 dni sporo pracy i nie wiem czy dam radę. |
Autor: | Strucelsw [ 20 grudnia 2014, 01:00 ] | |||
Tytuł: | Re: Nysa 522 DualCarb | |||
fotki ciekawego tłoka:) tłok IV szlif od Rallycrosowego malucha z korbą Abarth "nieurywką". 2 pierćcienie uszczelniające w jednym rowku z zamkami co 180st, pierścień dolny olejowy od poldka(chromowany).wytoczony od dołu, nieskracane ale korygowane płetwy, rowki smarowe głębokości 0,25mm toczone co 5mm i szer 5mm. wiercone otwory smarowe pod olejowym pierscieniem.
|
Autor: | Strucelsw [ 20 grudnia 2014, 20:45 ] | |||||||||||||||||||||
Tytuł: | Re: Nysa 522 DualCarb | |||||||||||||||||||||
parę fotek
|
Autor: | Strucelsw [ 20 grudnia 2014, 20:50 ] | |||
Tytuł: | Re: Nysa 522 DualCarb | |||
Jest pare prowizorek z konieczności-nysa stała na działce 120km od domu i dojazdy na dłubanie przy niej kosztowały, były też uzależnione od pogody,itp, ale są juz systematycznie usuwane:)
|
Autor: | Historyk1985 [ 21 grudnia 2014, 21:51 ] |
Tytuł: | Re: Nysa 522 DualCarb |
O rany. No to trzeba mieć niezłą wiedzę z zakresu mechaniki samochodowej, żeby tyle części, elementów i podzespołów z mechaniki wstawić do Nyski Ale mi się ten wóz podoba. Grunt, że wizualnie i stylistycznie wygląda, jak powinna i "pozostała Nysą"! W mojej Nysiuli też planuje wstawić parę detali z Syrenki, Fiata 125p, Żuka, czy Autosana H9-21, ale również "z umiarem" i w taki sposób, aby "Nysa pozostała Nysą" i "historycznie i wizualnie była w porządku". |
Autor: | Marian [ 22 grudnia 2014, 00:11 ] |
Tytuł: | Re: Nysa 522 DualCarb |
Niezła rzeźba Ciekaw jestem, co jeszcze ciekawego wykombinujesz Jak już się bawisz w "tuning", to trzeba było zaadaptować sobie skrzynię V tkę z Lublina, w kontekście zaistniałych tu przeróbek, nawet dopasowanie Vtki do S-21 chyba nie będzie dla Ciebie problemem Fajnie, że Nysa żyje, fajnie, że z zewnątrz pozostała w miarę Nysą, ale zrób porządek i wyczyść jej ładnie podwozie i silnik Lepiej się robi w czystym, milej się patrzy, a czasami nawet <o dziwo> lepiej pracuje |
Autor: | Strucelsw [ 22 grudnia 2014, 16:10 ] |
Tytuł: | Re: Nysa 522 DualCarb |
Prawda, do porządków jeszcze nie dotarłem:( a co do szczególnie umazanego podwozia do wyjezdzajac z działki 2x sie zakopałem po most... w tych warunkach (tj trawa, piach itp) ciężko było wogóle zadbać o estetykę, mycie czegokolwiek raczej kończyło się umazaniem i rozmazaniem wszystkiego i wszystkich, ale obiecuję,że niedługo będzie karcher, szczotki druciane, chemia itp. a na wiosnę lakier i malowanie ramy oraz ucywilizowanie środka. Dziś założyłem papierowe węże od nadmuchu i wygłuszyłem kabinę "przy nogach" z obu stron silnika. miło się zrobiło, ciszej, cieplutko jest(nie spodziewałem się że aż tak ciepło) i prawie nie słychać dmuchawy ogrzewania. |
Autor: | nysanek [ 25 grudnia 2014, 18:46 ] |
Tytuł: | Re: Nysa 522 DualCarb |
ze ta nyska sie jeszcze nie zapalila z tymi wszystkimi ulepszeniami duza gasnica to kolejny zakup |
Strona 1 z 3 | Strefa czasowa UTC+1godz. |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |