W zwykłych szybach bocznych rant,na którym siedzi uszczelka znajduje się idealnie na środku otworu,a w szybach drzwiowych ten rant jest bardziej z boku,od strony wewnętrznej drzwi.Teraz,żeby to zrobić dobrze,trzeba by wyciąć ten orginalny rant z bocznych otworów,żeby została równa powierzchnia dookoła i wspawać cieniutki kątownik od wewnętrznej strony,oczywiście zachowując odpowiednie wymiary,żeby cała ramka z uszczelką siadła szczelnie w otworze i nie wystawała na zewnątrz.W samochodach,które posiadają (jak by to nazwać) wewnętrzną ściankę z tyłu nadwozia,czyli dodatkowe wzmocnienie boków nadwozia od środka,jakby lustrzane odbicie poszyć zewnętrznych jest łatwiej,bo obie strony blachy tworzą ładne otwory zamknięte z obu stron i jest tam do czego spawać,natomiast w wersjach furgon A06 lub towos A07 z dzieloną tylna klapą i wysoką ścianką pomiędzy przedziałem pasażerskim a kierowcy,boki tylnej części kabiny są pojedyncze i nie mają wzmocnień wewnętrznych.Szyby są tam osadzone tak samo jak w tych tapicerowanych wersjach z podwójną ścianką,ale siedzą tylko na jednej blaszce.Żeby osadzić te szyby drzwiowe,trzeba by było to dodatkowo wzmacniać od wewnątrz,bo po prostu nie ma do czego przyspawać rantu uszczelki,bo otwór jest o połowę węższy.
Może trochę namieszałem,ale chyba każdy wie,o co chodzi.
No i najważniejsza sprawa,to nie wiem,czy otwory nie mają innych wymiarów.Innymi słowy,czy szyba boczna z uszczelką nie jest mniejsza/większa od szyby drzwiowej kompletnej z uszczelką.Jakoś mi się coś przypomina,że przykładałem kiedyś szybę boczną w ramkę drzwi i rewelacji nie było,bo była chyba mniejsza.Mam na stanie gołe drzwi i kilka szyb z uszczelkami,a także same ramki boczne wycięte na złomie z żuka,to sprawdzę.
Dwa zdjęcia do zobrazowania sytuacji.
Podwójna ścianka,występująca najczęściej w wersjach tapicerowanych.Większość chyba taką ma.
http://olx.pl/oferta/zuk-a07h-fs-lublin ... 7EyrH.htmlPojedyncza ścianka,to akurat dziwny wytwór,bo była w wersjach przeszklonych,ale tylną klapę miały dzieloną i wysoką ściankę pomiędzy przodem i tyłem.Tu ktoś wpadł na pomysł usunięcia..
http://img20.staticclassifieds.com/imag ... -a07d-.jpgTutaj szyby siedzą tylko na pojedynczej blasze i więcej jest zabawy z wstawieniem.Z takiego żuka właśnie wyciąłem sobie te ramki okienne z tyłu.Był to dieselek z 95 roku,na podwieszanych pedałach itd. ale właśnie bez tapicerek z tyłu,jedynie na drzwiach,suficie i w kabinie i miał dzieloną klapę.Ale najciekawsze,że miał oba te słynne schodki.To były chyba jakieś zubożone wersje towosów,bo miały ławki itd. ale strasznie surowe wnętrze.
A wracając do tematu,to krąży po necie słynne zdjęcie mikrobusa z góralami i ma z tyłu te przesuwne szyby.
Kolego Piotrze (jeśli tak mogę) po co Ci te szyby suwane?Chyba tylko na kłopot w postaci nieszczelności.Jedyne,co mogę tu poradzić najlepiej,to coś w rodzaju orginalnych szyb bocznych,ale zamykanych do góry,jak w każdym aucie.Z tym akurat nie było by większego problemu,bo nie ma tam klamek,ani żadnych elementów,które by przeszkadzały w swobodnym opuszczeniu takiej szyby ( nie wiem,jak ta belka wzmacniająca,do której przykręca się boczne ławki). Sam myślałem o takim patencie,ale w przednich drzwiach,tylko trzeba by było inaczej rozwiązać kwestię zamków i klamek,które przeszkadzają.Stąd już prosta droga do elektrycznych szyb.
A druga opcja,to szyby uchylane,widziałem nawet coś takiego ostatnio w nowym sprinterku z dubelkabiną.Do zrobienia bardzo prostym sposobem,tylko pewnie trzeba by było dorabiać nowe szyby z wyciętymi otworami na zawiasy itd. coś jak w szyberdachach,bo jakoś ta szyba musiał by się otwierać.Pomyśl o tym,zamiast pakować się w te super szczelne szyby drzwiowe.Ko jak kto,ale Ty poradzisz sobie z czymś takim sprawnie.