(prawie) Wszyscy mają Żuki, mam i ja
Załącznik:
IMG_0688.JPG [ 237.23 KiB | Przeglądany 8387 razy ]
Do Żuka przymierzałem się od dłuższego czasu i co jakiś czas przeglądałem ogłoszenia w okolicy, szukając czegoś rokującego w przystępnej cenie. Razu pewnego zobaczyłem post o Żuku wystawionym na aukcji charytatywnej, a że była sobota wieczór to zalicytowałem, po kilku dniach okazało się ze wygrałem i muszę jakoś ściągnąć Żuka do domu - powrót na kołach nie wchodził w grę. Brać złombolowa przyszła z pomocą i tak oto Żuk dotarł bezpiecznie do Augustowa.
Załącznik:
IMG_0675.jpg [ 843.37 KiB | Przeglądany 8387 razy ]
Wielkich co do tego konkretnego egzemplarza nie mam, się okazało że jest to 2 osobowy samochód ciężarowy to przeróbka na większą ilość miejsc może być niemożliwa/nieopłacalna. Także albo go trochę podszykuje i sprzedam/zamienię, albo zostawię jako magazyn części
Plan na najbliższy czas:
-Uruchomić silnik
-Wstawić wybitą szybę
-Przejść przegląd
-Zabezpieczyć ogniska rdzy co by się nie rozprzestrzeniała
potem się zobaczy
Jak to jest z dokumentami- są do kabiny czy do ramy? Jak bym chciał zrobić z dwóch Żuków jeden?
Że o postawieniu budy od Żuka na ramie od Lublina nie wspomnę - od którego auta papiery?
-