Forum Miłośników Polskich Dostawczaków
https://www.forum.polskiedostawczaki.pl/

ŻUK A-15 M 1973r Pożarniczy
https://www.forum.polskiedostawczaki.pl/viewtopic.php?f=16&t=859
Strona 1 z 5

Autor:  Kacper9 [ 28 stycznia 2010, 21:56 ]
Tytuł:  ŻUK A-15 M 1973r Pożarniczy

Dzwoni do mnie wujek i pyta się; "Czy znam się na ŻUKach?". Ja mu na to szybkie i stanowcze; "Co ja się nie znam". Pyta się mnie dalej: "To co wiesz o A15?"
No to mu mówię że robili go od 68r a w 73r zmienili to i owo. Dowiedziałem się, ze egzamin zdałem i mogę jechać ŻUKiem do Stambułu, ale ze teraz to musimy jeszcze pojechać kupić ŻUKa do wsi Stara Huta za Katowicami (prawie 400m od Jeleniej Góry).... Za godzinę już jechaliśmy...

....3godziny później oglądaliśmy już ŻUKa stojącego w remizie...
....4godziny później jak już zmarzłem jak diabli w oczekiwaniu na komendanta nie wiedząc jak i dlaczego nabyłem ŻUKa drogą kupna. :shock:
Wszystko pięknie ślicznie tylko założyliśmy, że strażacy na pewno dbali o "Żukosława", i że na pewno dojedzie te 400km.

Po 3km okazało się, ze ogrzewanie nie działa ani troszkę (było -15 na dworze a w ŻUKu chyba jeszcze zimniej) W akcie desperacji kupiliśmy butle z gazem i parownik 4KW i już mieliśmy ZUKa z instalacją gazowa.
ObrazekPo przejechaniu 5km ŻUK zagotował się po raz pierwszy.
Szybka dolewka płynu chłodniczego i jedziemy 75km/h Szybciej się nie dało bo mocowanie wału jest wybite i wpadał w spore wibracje.
Po ok 80km jasne się stało że napinacz od paska do pompy wodnej się odkręcił od wibracji i będzie się gotował co 3km. Szybko połamaliśmy jakaś drewniana ławeczkę i zrobiliśmy z niej klina, który skutecznie rozwiązał nasz problem.
Żuczek szedł aż miło. co prawda tylko 75km/h ale zawsze do przodu....
Zaraz za Wrocławiem ok 110km do końca trasy postanowiliśmy nie dać się wibracją i wyprzedzić TIRa....... 110km/h i jazda się skończyła..
Klin i mocowanie prądnicy się poluzowało od wibracji i dalsza jazda była niemożliwa. Zostawiliśmy ŻUKa na parkingu i wróciliśmy do domy. Następnego dnia rano uzbrojeni w klucze, śruby, siekierę i młotek pojechaliśmy zreanimować nasz wóz pożarniczy. ok 40 minut i byliśmy w drodze do domu(przy okazji naprawiliśmy ogrzewanie)......Tym oto sposobem mam ŻUKa i muszę pomyśleć co by tu dalej z nim zrobić.
Obrazek

Więcej zdjeć: http://forum.oldtimery.com/viewtopic.ph ... 7259#p7259

Autor:  PARZUŚ [ 28 stycznia 2010, 22:02 ]
Tytuł: 

Witaj !

i pomyśleć że miałem w tą sobotę jechać obejrzeć tego żuka :mrgreen:

Gratuluje zakupu ! najważniejsze że jest w dobrych rękach ;) zima jest posiedzisz porobisz i żuczek będzie cacy ;)

pozdro

Autor:  Kacper9 [ 28 stycznia 2010, 22:08 ]
Tytuł: 

Wydaje mi się że mimo wszystko dobrze kupiłem. Silnik w bardzo dobrym stanie, blachy dobre itd. Zabawy było co nie miara tylko chory teraz jestem.

Autor:  nysanek [ 28 stycznia 2010, 22:22 ]
Tytuł: 

te z osp sa dobre bo maja male przebiegi i roczniki z 70 lat , male usterki sa zawsze :wink:

Autor:  Kacper9 [ 28 stycznia 2010, 22:26 ]
Tytuł: 

Dokładnie. zawsze garażowane i zawsze ktoś o nie dbał, po za tym zawsze mają jakaś ciekawa historię. Tylko cholera kasków, czapki komendanta i motopompy oddać nie chcieli.

Autor:  PARZUŚ [ 28 stycznia 2010, 22:33 ]
Tytuł: 

jaki on ma przebieg ?

Autor:  Kacper9 [ 28 stycznia 2010, 22:36 ]
Tytuł: 

22tys niby. Może mieć np 122tys, albo 5tys bo powszechne jest sztuczne przekręcanie licznika do przodu żeby paliwo ze straży sprywatyzować.

Autor:  PARZUŚ [ 28 stycznia 2010, 22:45 ]
Tytuł: 

Ja poważnie sie nim zainteresowałem bo ma dużo plusów...
-ze straży (to pewnie zadbany)
-rocznik 73 czyli pierwszy rocznik żuków z nową kabiną
-oryginalny stan, lewarek przy kierownicy itp.
-możliwość wrzucenia na żółte blachy
-blisko miałem
-blacha widać zdrowa

i takie tam :D

Także myślę że za tą cenę... to mimo przygód raduj sie że go masz ! :wink:

Modelik z kultowych aut prl sobie na półke postawisz i masz zgrany zestaw strażacki 8)

Autor:  Kacper9 [ 28 stycznia 2010, 23:00 ]
Tytuł: 

Właśnie taki licytuje :D

Autor:  PARZUŚ [ 28 stycznia 2010, 23:05 ]
Tytuł: 

ja mam na zbyciu 2 po kosztach jak chcesz :wink:

Autor:  Leśnowóz [ 28 stycznia 2010, 23:15 ]
Tytuł: 

Widzę, że i Kacpra dopadła wreszcie Żukomania :)
i bardzo dobrze :D
Auto super, gratuluję

Autor:  Kacper9 [ 28 stycznia 2010, 23:31 ]
Tytuł: 

Dzięki....ale wiesz liczę.....na twoja pomoc. Ja na Żuka to się znam jako tako... Miałeś nawet artykuł jakiś machnąć. Jak bym poczytał to może byłbym nieco mądrzejszy.

Autor:  PARZUŚ [ 28 stycznia 2010, 23:40 ]
Tytuł: 

Wybierasz sie nim na ZLOMBOL ?

Autor:  Kacper9 [ 29 stycznia 2010, 00:02 ]
Tytuł: 

Jest to wysoce prawdopodobne ale nie pewne. Złombol wymagałby lekkiej dewastacji i odejścia od oryginału a tego bym nie chciał. Może nie pojadę, albo pojadę czymś innym. Jeszcze nie wiadomo.

Autor:  PARZUŚ [ 29 stycznia 2010, 10:13 ]
Tytuł: 

szkoda żuka tak katować w takiej podróży... zasługuje już na emeryturkę i żółte blachy heh :wink:

Strona 1 z 5 Strefa czasowa UTC+1godz.
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/