Witam, kupię nowy alternator w przystępnej cenie, ostatecznie rozważę prądnicę...

Witaj jeśli Ciebie zadowoli ? Mam na zbyciu używany alternator Fiat 125p plus do tego mam nowe niektóre elementy:)Przedstawię na zdjęciach to co posiadam przesyłając na priva:) Pozdrawiam serdecznie nash79

Mam ze 4 regenerowane oryginalne alternatory do Żuka, robione przez gościa co zęby zjadł na tym sprzęcie. Sprzedam za 150 za sztukę.

_________________
A156 1984
A18 LUX 1990
A07 1990
A18 1993
A075 1995

Dzięki za odpowiedz, ale potrzebuje nowy

Aleś się chłopie uparł. Masz, podobno nowy.
https://allegro.pl/oferta/nowy-alternat ... 9595274724
Tu jeszcze bardziej przystępna cena
https://www.olx.pl/oferta/alternator-do ... c4f574c033
Następne
https://www.olx.pl/oferta/alternator-zu ... c4f574c033
Dalej mi się nie chce szukać, ale zapewne jest tego więcej.

składam kolego cały silnik z nowych części, nie mogę sobie pozwolić na montaż czegoś co zepsuje mi wizualny efekt końcowy. Tym bardziej że jeszcze po za detalami jestem na ukończeniu P.S. te internetowe mi znane bo też potrafię szukać:) Dziękuję mimo wszystko za poświęcony czas

Spoko. Ale to co z nimi nie tak? Rozumiem, że chcesz kupić z pewnego źródła, a takim wydaje się forum zrzeszające miłośników takich samochodów?
To widzę, detalista z Ciebie i pedant jednocześnie. Skoro wszystko nowe, to fakt, niech już będzie nowe.
Wrzuć zdjęcie tego silnika, nacieszymy oczy. Do żuka go chcesz wkładać?
Dąbrowa Tarnowska, to widzę niedaleko ode mnie, niecałe 30 km.

Dobre,bardzo dobre Czyli szanowny kolega rozmotuje alternator ,sprawdzi wirnik,stojan itp?? bo jak inaczej sprawdzić stan..?? na oko to chłop zmarł w szpitalu.

Ale do kogo to? I że co, że o co chodzi? Bo nie rozumiem.
Kolega wyżej, chce kupić nowy alternator, to mu podałem link do niby nowych. Zaglądałem na stronę Expomu i chyba nawet oni nie produkują już nowych żukowskich, nie wspominając o Elmotach. Jak coś, to jedynie jakieś zapasy magazynowo-sklepowe może ludzie mają, czy jakieś tam pochowane po szufladach.
Ja nie rozumiem tego wzbraniania się przed regenerowanym. Przecież można go tak polakierować, żeby wyglądał jak fabryka.

Szkiełkowanie, ocynk, w pełni podzielam zdanie buźki. Ale rozumiem też kolegę, co się trzyma "nowego". Tyle, że trzeba pamiętać jakie to części szły kiedyś do sklepów, jako "nowe"

_________________
NYSA- to jest to...
>Pracownia Renowacji Zabytkowych Motocykli< - Najlepsza robota renowacyjna, polecam!

tyle, że "nowy" po latach leżakowania niekoniecznie musi być nowy a jest co najwyżej nieużywany. A nieużywany to z kolei nie oznacza automatycznie sprawny bo nawet pod poduszką czas nieubłaganie płynie i np. parametry izolacji el. wewnętrznej czy uszczelnień mocno spadają. Czyli nawet jak trafi się "nowy" alternator to i tak będzie wymagał pełnego przeglądu. Jeśli alternator ma zapewnić bezawaryjną eksploatację i wizualnie dobrze wyglądać, najlepszą opcją jest na dzisiaj solidna regeneracja ( np. w Expom ), korzystałem z ich usług i naprawdę alternatory otrzymywałem wizualnie "jak nowe" a przede wszystkim o parametrach technicznych takich jakie miały opuszczając fabrykę.

Także Kolega powinien doprecyzować czy zależy Mu tylko na atrakcyjnym wyglądzie silnia czy również na pełnej jego sprawności technicznej. Bo "nowe" po kilkunastu lub kilkudziesięciu latach nie zawsze jest sprawne i wymagają przed montażem pełnej weryfikacji.