Forum Miłośników Polskich Dostawczaków
https://www.forum.polskiedostawczaki.pl/

Nysa 522 Reanimacyjna
https://www.forum.polskiedostawczaki.pl/viewtopic.php?f=5&t=2376
Strona 4 z 11

Autor:  GregCMGCMG [ 17 stycznia 2014, 13:01 ]
Tytuł:  Re: Nysa 522 Reanimacyjna

Zastanawiam się jakiego koloru miała oryginalna Ereczka zderzaki bo po zdjęciach trudno zobaczyć są szare, czarne, czerwone...

Autor:  Marian [ 17 stycznia 2014, 13:07 ]
Tytuł:  Re: Nysa 522 Reanimacyjna

W przypadku zderzaków to w Nysach była trochę loteria.
Występowały, według mojej wiedzy:
-chromowane,
-szare,
-czarne,
-kremowe.

Niewykluczone, że w eRkach malowali na niebiesko lub czerwono, jeśli robili na zamówienie, a jak mniemam każda eRka była tak robiona i pewnie każda jest inna.

Autor:  Muzeum Ratownictwa [ 17 stycznia 2014, 13:38 ]
Tytuł:  Re: Nysa 522 Reanimacyjna

Raczej odcienie szarości, podobnie jak dekielki. Ale to generalnie później następował "tunning". W Krakowie Np jeździła też Nysa która miała na dachu dodatkowy pałąk a na nim duże dwa niebieskie koguty (prawdopodobnie Bosch).

Autor:  GregCMGCMG [ 17 stycznia 2014, 21:47 ]
Tytuł:  Re: Nysa 522 Reanimacyjna

U nas w Mogilnie jeździła sanitarka która zamiast R miała W namalowane

Załączniki:
images.jpg
images.jpg [ 10.44 KiB | Przeglądany 9111 razy ]

Autor:  Muzeum Ratownictwa [ 17 stycznia 2014, 23:55 ]
Tytuł:  Re: Nysa 522 Reanimacyjna

"Wypadkowa". Krakowskie Nysy miały zespoły R, WR, K i N ale oznaczenia w kółku miały tylko "R" i "N". W innych miastach zdarzały się też Np "K", ale "W" to po prostu już taka "moda" lat 90-tych. No i przykład niestety że musiała to być bardzo biedna kolumna, skoro na karetkę "W" przystosowano Nyse...

Autor:  lbs5 [ 18 stycznia 2014, 07:36 ]
Tytuł:  Re: Nysa 522 Reanimacyjna

GregCMGCMG pisze:
U nas w Mogilnie jeździła sanitarka która zamiast R miała W namalowane


O dopiero teraz widzę, że jest to przewozówka pełniąca bardziej odpowiedzialną funkcję. Ciekawi mnie blacha zasłaniajaca "webasto" , chociaż nie widać z tyłu wlewu paliwa. Wygląda jakby ktoś robił przekładkę z np. padniętej reanimacyjnej na przewozówkę . A może to fabryczna wydumka?

Autor:  GregCMGCMG [ 18 stycznia 2014, 14:01 ]
Tytuł:  Re: Nysa 522 Reanimacyjna

Mogę dowiedzieć się o historii tej Nyski co i jak było..........

Pochwalę się co zdobyłem :) Może ktoś będzie wiedział co to.....
Kupowałem też nosze z myślą że będą pasowały do mojej Warszawy 223 A jednak po bliższych obserwacjach to chyba nosze które były montowane w pierwszych Nysach

Załączniki:
20140118_123245.jpg
20140118_123245.jpg [ 72.2 KiB | Przeglądany 9090 razy ]
Komentarz: CO to jest :)
20140118_123207.jpg
20140118_123207.jpg [ 66.5 KiB | Przeglądany 9090 razy ]
20140118_112001.jpg
20140118_112001.jpg [ 113.37 KiB | Przeglądany 9090 razy ]
20140118_111955.jpg
20140118_111955.jpg [ 109.63 KiB | Przeglądany 9090 razy ]

Autor:  R 12 [ 20 stycznia 2014, 18:16 ]
Tytuł:  Re: Nysa 522 Reanimacyjna

Witam serdecznie wszystkich pasjonatów i pozytywnie zakręconych - do tych drugich - chyba zaliczam się sam:).
27 lat temu jako młody wówczas ciałem i duchem chłopak, rozpocząłem swą przygodę w zespole R.
Dziś młody duchem, postanowiłem odbudować Nysę R.
Mam dwa pojazdy w stanie kosmicznego prawybuchu, ale nie martwię się tym zbytnio.
Widzę tu nie do ogarnięcia potencjał i wiedzę mechaniczno-blacharsko-lakierniczą, z której chętnie skorzystam jak tylko będzie takie wasze przyzwolenie.
Przyznam szczerze że zdecydowanie bardziej od zgodności historycznej w wymiarze polskiej motoryzacji, zależy mi na zgodności zawodowej.
Na dziś są - dwie nysy, jedna sanitarka , druga osobowa, która stanie się bazą zadecyduje mechanik.
Jest hala na rok nieodpłatnie od firmy która zdecydowała się w ten sposób zaangażować się w projekt.
Pozdrawiam Tadeusz

Autor:  GregCMGCMG [ 20 stycznia 2014, 23:26 ]
Tytuł:  Re: Nysa 522 Reanimacyjna

Szkoda będzie tą sanitarną przerabiać na R :( sam teraz do mojej R będę właśnie szukał typowej sanitareczki aby w przyszłości sama nie była

Autor:  GregCMGCMG [ 21 lutego 2014, 23:12 ]
Tytuł:  Re: Nysa 522 Reanimacyjna

Może koledzy z forum pomogą poszukuję kabla łączącego modulator Tesli z sygnałem może ktoś posiada takie coś na zbyciu ?

Autor:  Muzeum Ratownictwa [ 22 lutego 2014, 09:03 ]
Tytuł:  Re: Nysa 522 Reanimacyjna

Gruby długi kabel...ostatnio spotkaliśmy się z zestawem Tesla na wozie strażackim który jest ATRAPĄ dla ozdoby, bez modulatora, bez kabla ;)

Autor:  lbs5 [ 22 lutego 2014, 10:38 ]
Tytuł:  Re: Nysa 522 Reanimacyjna

GregCMGCMG pisze:
Może koledzy z forum pomogą poszukuję kabla łączącego modulator Tesli z sygnałem może ktoś posiada takie coś na zbyciu ?


Przez ten kabel "zmuszony" byłem kupić całą Nysę ...... :lol:

Autor:  NysaGdynia [ 22 lutego 2014, 13:30 ]
Tytuł:  Re: Nysa 522 Reanimacyjna

Mam schemat podłączeń i budowy modulatora - fabryczną instrukcję Tesli. Są tam opisy wszystkich kolorów.

Autor:  GregCMGCMG [ 22 lutego 2014, 19:18 ]
Tytuł:  Re: Nysa 522 Reanimacyjna

Witam. Znalazłem Modulator o taki jak mi chodziło bo z podłączeniem na mikrofon :) Byłbym zainteresowany kupnem od Pana sygnału Tesli czy jest taka możliwość a może znalazł bym kupca na pański modulator bo znajomy poszukuje podobnego właśnie.

Autor:  NysaGdynia [ 22 lutego 2014, 20:18 ]
Tytuł:  Re: Nysa 522 Reanimacyjna

generalnie to preferuję sprzedaż koguta+modulatora razem. Mój ma wyjście na mikrofon i magnetofon

Strona 4 z 11 Strefa czasowa UTC+1godz.
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/