Forum Miłośników Polskich Dostawczaków
https://www.forum.polskiedostawczaki.pl/

Uszczelka pod głowicą - wymiana, oznaki pęknięcia
https://www.forum.polskiedostawczaki.pl/viewtopic.php?f=6&t=2352
Strona 2 z 6

Autor:  simon.templar [ 10 maja 2009, 17:45 ]
Tytuł: 

Od środka! Koniecznie od środka - gdy będziesz dokręcał by sie nie "pofafluniła". Od środka i naprzemiennie. Tak jak na skanie książki.

Autor:  nysanek [ 10 maja 2009, 17:49 ]
Tytuł: 

wiekszosc ksiazek i instrukcji pokazuje wlasnie tak ze od srodka jest ta 1 sruba , niewiem skad amadeo ma ten rysunek :roll: ale ja tez bym tak nigdy niedociagal tylko tak jak w ksiazce od srodka :wink: i tak tez dociagalem moja glowice :)

Autor:  Leśnowóz [ 10 maja 2009, 17:57 ]
Tytuł: 

Ja też pod względem zamierzam trzymać się literatury więc od środka będę dociągał

Autor:  AdministratorNysaVan [ 10 maja 2009, 19:35 ]
Tytuł: 

Dobrze że zauważyliście mój błąd :gafa: Mój rysunek przedstawia kolejność odkręcania głowicy , po prostu robiąc ten rysunek zrobiłem 2 wersje odkręcanie i dokręcanie ale z jakiś przyczyn nie zmieniłem głównego opisu i przez pomyłkę wkleiłem ten :poglowie:

Już poprawiłem opis

Autor:  Juzef [ 11 maja 2009, 19:58 ]
Tytuł: 

O, to kolejność odkręcania też ważna? :shock: Co do kolejności dokręcania to mam książkę żukową i tam jest właśnie wersja "od środka". I wedle niej zrobiłem ostatnimi dniami poprawkę na 130Nm po 25km przebiegu (7 miesięcy) od demontażu głowicy. Wielkich odchyłów nie było (choć AFAIR dawałem 120Nm wtedy), ale się wziąłem za to, bo jakieś zacieki były na kadłubie, jednak jak się okazało stare.

Autor:  nysanek [ 11 maja 2009, 20:13 ]
Tytuł: 

jak idzie na zlom to mozesz odkrecac jak chcesz :) ale kolejnosc odkrecania tez jest podana nawet w ksiazce o naprawach nysy i w zukowej czy warszawowej tez tak bedzie podane , no to na 130 Nm jest ok :wink: zawory sprawdziles tez ? trzeba po dokreceniu wyregulowac tez . Umnie bylo tak dokrecilem ostatecznie na 120 i wycieki pokazaly sie po zalaniu ukladu chlodzenia jakies 5 min potem juz sie 2 kropelki spod uszczelki pokazaly :x dowalilem na 130 i trzyma :wink:

Autor:  Juzef [ 12 maja 2009, 12:47 ]
Tytuł: 

Zawory oczywiście, że zrobione. Całość na 130 Nm i kadłub podpicowałem, coby zaraz obeznać, gdyby się zeń sączyło cokolwiek.

Autor:  Marian [ 26 sierpnia 2009, 10:53 ]
Tytuł:  coś nie tak - uszcelka pod glowica?

Witam, pojawil sie pewien problem. chcialem pisac wszytko od poczatku, ale predzej mbym napisal ksiazke o tym, niz posta na forum :D
Zasadnicze objawy tego, ze "cos jest nie tak", to:
1 nyska sie strasznie grzeje, wczesniej tak nie bylo
2 klopoty z odpalaniem, zarowno na ssaniu, jak i bez, zarowno na zimnym jak i goracym silniku, zaskakuje dopiero po 3- 4 razie
3 na wolnych obrotach nie rowno pracuje, przy normalnym ruszaniu potrafi zgasnac, trzeba wiecej gazu dac i wolniej puszcac sprzeglo, zeby nie zdechla, potem jest niby ok, jak jest na wyzszych obrotach, ale czasem, zaczyna szarpac.
4 po wylaczeniu silnika nasluchiwalem, czy cos nie "babelkuje "w chlodnicy no i uslyszalem dochodzace spod maski "bul, bul, bul "
Pytanie sie pojawia, bo to moze byc peknieta uszcelka pod glowica, ale jak to zdiagnozowac na 100%?
Jesli chodzi o grzanie to stwierdzilem, ze:
pasek klinowy jest naciagniety dobrze, woda w chlodnicy jest, powietrza w sumie nie powinno byc w ukladzei chlodzenia, ale na 100% nie jesten w stanie tego okreslic, olej byl niedawno wlewany nowy i jest dobry poziom, w wskaznik cisnienia tez nie krzyczy, wewnetrzne zanieczyszczenie chlodnicy niby wchodzi w gre, ale przeciez jak jechalismy ok 500km z golubia dobrzynia do jeleniej to nic sie nie grzalo wszystko bylo w porzadku.
silnik raczej nie pracuje na 3 cylindrach, bo iskra jest na wszystkich, a zawroy pracuja prawidlowo,
Na poczatku myslelismy z tata, ze to przez to, ze silnik ciagnie syf z dna zbiornika wiec zatankowalismy. No i niby praca sie poprawila, ale nadal byly problemy w odpalaniu i nadal sie grzal. Jednynie troche lepiej pracowal potem, a moze tak nam sie tylko wydawalo, bo chcielismy dojechac do domu :D
Pozostaje albo uszcelka pod glowica, albo uszkodzony termostat. Jeszcze w gre wchodza dwie rzeczy: zawor iglicowy gaznika, bo wszystkie inne dysze byly sprawdzane, wujek stwiedrdzil, ze gaznik jest w rewelacyjnym stanie. Poza tym zaczalem myslec w ten sposob: Albo to zaplon, ale w sumie to powinno byc w porzadku, albo nadpalone zawory i nietrzyma kompresji silnik, albo cos z ukladem paliwowym. No i stwierdzilem, ze do tej pory zadne podejrzenie nie padlo na pompe paliwowa, a przeciez jak jest peknieta membrana albo uszkodzone zawoerki to tez moze szarpac silnik i nie zawsze uda sie zapalic za pierwszym razem.
Prosze o pomoc :) Ma ktos jakies inne diagnozy, sugestie?

Autor:  nysanek [ 26 sierpnia 2009, 18:40 ]
Tytuł: 

jezeli slyszysz bulgotanie po wylaczeniu nagrzanego silnika to uszeczelka na 101 % , plyn borygo jak bedziesz widzial ze plywa film olejowy i jest czarny to sa tego znaki ze dmucha spaliny do ukladu chlodniczego, niekoniecznie bedzie to widoczne na miarce olejowej ze bedzie olej bialy czy cos takiego jest wiele usterek uszczelki pod glowica , mozesz tez po rozgrzaniu silnika odkrecic korek od chlodnicy powoli najlepiej szmata i rekawiczka dodatkowo odkrecic wtedy bedziesz widzial te babelki jak ida do gory :wink: bez dwuch zdan jak jest bulgot po wylaczeniu nagrzanego silnika , grzeje sie silnik , nierowna praca to sciagaj glowice.Jak sciagniesz ta glowice to na 99% tez gniazda zaworowe oraz zawory do roboty , kompletna regeneracja lub odrazu nowa glowice tak samo planowana musi byc nowa przed montazem :!: nigdy niejest tak ze bedzie prosta , jak zakupisz nowa tak samo do planowania musisz dac ta nowa glowice.

Autor:  Marian [ 26 sierpnia 2009, 19:39 ]
Tytuł: 

ok, sprawdzone, w chodnicy plywaja takie plamki odrozniajace sie od reszty, wyglada na olej. Tylko chyba sam tej glowicy wole nie sciagac, a mam warsztat pod samym domem, ponoc uczciwi i solidni ludzie jutro podskocze czy by mi tego nie zrobili, ale ja bym chcial patrzec, co oni tam robia i od razu wiedziec, jak wydglada w srodku, czy zawroy sa ok itd. Wiadomo, ze jak juz glowica bedzie sciagnieta to trzeba zrobic jak najwiecej, co sie da, zawory, planowanie, no i zobaczymy co jest w cylindrach ;) Bynajmniej wreszcie silnik bedzie 100% nadajacy sie do jazdy i pewny. Jeszcze w tym tygodniu skrzynie bede wymieniac, a potem jak starczy czasu zbiornik paliwa.
Dzieki :)
Pozdrawiam
Marian

Autor:  nysanek [ 26 sierpnia 2009, 19:45 ]
Tytuł: 

czego sie cyrasz sam zdejm no problem , juz te dupki ci zrobia na szybko wszystko :x ustawia zawory na jakies 30 potem bedziesz musial grzebac jeszcze sam , masz ksiazke napraw odkrec sruby w odwrotnej kolejnosci jak sie dokreca , odkrec pokrywe popychaczy /odme , masz dostep do lasek popychaczy i to wszystko laski wyjmujesz , dzwigienki zaworowe sie suwaja , laski sprawdzasz czy niesa pogiete , no i wszystko ´, glowice dajesz do zakladu regeneracyjnego odbierasz i montujesz , to ci powiem juz jak

Autor:  Marian [ 26 sierpnia 2009, 19:48 ]
Tytuł: 

no dobra, ale ta glowica moze byc juz zapieczona i bez sciagacza nie sciagniesz, a z uzyciem mlotka to wolalbym tego nie robic :D

Autor:  nysanek [ 26 sierpnia 2009, 19:55 ]
Tytuł: 

niezapieczona spoko , masz napewno sruby a nie szpilki to zejdzie luzem

Autor:  Leśnowóz [ 26 sierpnia 2009, 20:00 ]
Tytuł: 

No chyba że Ci się śruby przy termostacie zapieką tak jak mi ;)

Autor:  PARZUŚ [ 24 grudnia 2013, 16:14 ]
Tytuł:  Uszczelka pod głowicą?

Witajcie !

Mam chyba problem, tak mi się wydaje przynajmniej.

Pod korkiem wlewu oleju zbiera mi się "majonez" a na bagnecie widać jak gdyby bąble powietrza/kropelki malutkie wody ?

Płynu chłodniczego nie ubywa przynajmniej nie taka ilość żebym zauważył, sprawdzałem też czy jest ciśnienie w chłodnicy i zbiorniczku, ale nic tam nie bulgota itp.

Czy to uszczelka pod głowicą ? czy też może wina minusowych temperatur i wilgoć w silniku (w misce olejowej ?).

Ciśnienie oleju na zimnym to około 0,2 na ciepłym trochę spada (za mało oleju chyba mam bo troszke ponad minimum więc ciśnienie pomijam.


Ktoś to przerabiał u siebie ?

Strona 2 z 6 Strefa czasowa UTC+1godz.
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/