Forum Miłośników Polskich Dostawczaków
https://www.forum.polskiedostawczaki.pl/

spalony kabel,dym pod deska rozdzielczą , brak iskry, pomocy
https://www.forum.polskiedostawczaki.pl/viewtopic.php?f=7&t=3128		 Strona 1 z 2
Autor:  lucky luck [ 26 stycznia 2016, 19:25 ]
Tytuł:  spalony kabel,dym pod deska rozdzielczą , brak iskry, pomocy
Witam panowie,
mam problem z elektryką w Żuku, blaszak, benzyna, 1996 r.
Generalnie jechałem sobie z pracy jak co dzień, muzyczka gra, ciepełko leci i tu nagle auto gaśnie i zaczyna się dymić z wnętrza deski rozdzielczej. Przerażony chwytam już gaśnicę w rękę, na szczęście po chwili się uspokaja. Okazuję się że wysiadła tylko część elektryki. Radio nadal działa, światła świecą, rozrusznik kręci, ale nie pali. Nie świecą żadne kontrolki, nie migają migacze. Po odkręceniu deski rozdzielczej zlokalizowałem spalony jeden przewód (cała izolacja zjarana) idący do kondensatora przy cewce. Z kondensatora z tego samego miejsca wychodził jeszcze jeden kabel który pierwotnie szedł do gaźnika, po wymianie gaźnika na fiatowski troche o nim zapomniałem i sobie gdzieś tam dyndał. Najprawdopodobniej zrobił gdzieś zwarcie. Podjąłem próbę wymiany kondensatora (niestety nie mogę nigdzie znaleźć dokładnie takiego samego jaki miałem), więc kupiłem w sklepie elektronicznym jakiś o podobnych parametrach. wymieniłem spalony kabel na nowy i nadal nic. Brak prądu i iskry na świecah. Zastanawiam się czy nie strzeliła cewka. Troche nie jestem orłem w elektryce i nie wiem nawet jak mam sprawdzić taką cewkę. Dodam, że mam cewkę elektryczną zelmot 4226
Jak mieliście podobne problemy i udało się wam je rozwiązać będę wdzięczny za podpowiedzi.
Jeżeli nie mieliście to może macie jakieś pomysły?
pozdrawiam.
Autor:  kubamytab [ 26 stycznia 2016, 20:34 ]
Tytuł:  Re: spalony kabel,dym pod deska rozdzielczą , brak iskry, po
nic trudnego - cewka ma 3 złącza, jedno z tych trzech (któreś z tych na śrubkę) jest wspólne dla obu uzwojeń. Czyli ustawiasz miernik na pomiar rezystancji albo "brzęczyk" i sprawdzasz pomiędzy tymi dwoma zaciskami śrubowymi powinno brzęczeć i pomiędzy jedną z tych śrubek i tym wyprowadzeniem środkowym.
Autor:  lucky luck [ 26 stycznia 2016, 21:30 ]
Tytuł:  Re: spalony kabel,dym pod deska rozdzielczą , brak iskry, po
sprawdzałem i brzęczy tylko na tych gwintowanych śrubkach, a na śrubce i wyprowadzeniem już nie brzęczy.
Autor:  kubamytab [ 26 stycznia 2016, 21:42 ]
Tytuł:  Re: spalony kabel,dym pod deska rozdzielczą , brak iskry, po
jej czas już minął ;)
Autor:  lucky luck [ 26 stycznia 2016, 22:49 ]
Tytuł:  Re: spalony kabel,dym pod deska rozdzielczą , brak iskry, po
teraz pojawia się kolejny problem, mam moduł zapłonowy APE05 i cewkę 4226. czy mogę tą cewkę zastąpić jakąś inną? bo troche jest problem z dostępnością tych 4226.
Autor:  kubamytab [ 26 stycznia 2016, 23:05 ]
Tytuł:  Re: spalony kabel,dym pod deska rozdzielczą , brak iskry, po
pewnie, że można, tylko dobrze było by wstawić coś sprawdzonego, a tu już zupełny brak doświadczenia z mojej strony. Wiem, że kilka osób jeździ na cewkach od VW i modułach APE 05 sport i sobie chwalą.
Autor:  lucky luck [ 26 stycznia 2016, 23:28 ]
Tytuł:  Re: spalony kabel,dym pod deska rozdzielczą , brak iskry, po
generalnie to się okazuję że po wymianie tego spalonego kabla nadal nie ma w nim prądu, musze jutro dokładnie przejrzeć wszystkie kable. co to są za (puszki, przekaźniki )nad pompą hamulcową ? tam też idą jakieś kable.
Autor:  kubamytab [ 26 stycznia 2016, 23:30 ]
Tytuł:  Re: spalony kabel,dym pod deska rozdzielczą , brak iskry, po
przerywacz od kierunków i przekaźnik od długich świateł, przynajmniej u mnie :)
Autor:  lucky luck [ 26 stycznia 2016, 23:33 ]
Tytuł:  Re: spalony kabel,dym pod deska rozdzielczą , brak iskry, po
te okrągłe puszki to wiem bo niedawno wymieniałem, bardziej miałem na myśłi te prostokątne po prawej stronie pompy jak się otworzy maskę silnika
Autor:  kubamytab [ 26 stycznia 2016, 23:44 ]
Tytuł:  Re: spalony kabel,dym pod deska rozdzielczą , brak iskry, po
to przekaźniki, łatwo sprawdzić czy sprawne. Wyciągasz z podstawki i na piny 86 i 85 podajesz 12V, powinno pyknąć. sprawdzasz miernikiem czy "brzęczy" pomiędzy pinami 30 i 87a, oraz czy nie brzęczy pomiędzy 30 i 87. Zdejmujesz 12V i teraz powinno pyknąć, brzęczeć na 30 i 87, nie brzęczeć na 30 i 87a
Autor:  lucky luck [ 26 stycznia 2016, 23:59 ]
Tytuł:  Re: spalony kabel,dym pod deska rozdzielczą , brak iskry, po
ok dzięki wielkie za wszystko do tej pory. jutro rano będę sprawdzać i zastanawiać dalej.
trochę mam misję żeby to szybko ogarnąć bo Żupan potrzebny na co dzień :)
Autor:  Azajcew [ 29 stycznia 2016, 11:48 ]
Tytuł:  Re: spalony kabel,dym pod deska rozdzielczą , brak iskry, po
Sześciany to przekaźniki świateł długich i krótkich. Walce to przerywacze kierunkowskazów i świateł awaryjnych. Ten niby kondensator przy cewce (przy zapłonie elektronicznym) to element antyzakłóceniowy. Bez niego (czerwony kabel bezpośrednio na cewkę) też będzie silnik palić. Cewka zapłonowa przy mierzeniu prostym brzęczykiem nie będzie wykazywała przejścia do styku wysokiego napięcia. Trzeba zmierzyć omomierzem: 8,4-11,5 kOhm. Czerwony kabel leci bezpośrednio ze stacyjki. Może spaliły się styki w kostce stacyjki.
Autor:  Strucelsw [ 29 stycznia 2016, 16:40 ]
Tytuł:  Re: spalony kabel,dym pod deska rozdzielczą , brak iskry, po
lucky luck pisze:
teraz pojawia się kolejny problem, mam moduł zapłonowy APE05 i cewkę 4226. czy mogę tą cewkę zastąpić jakąś inną? bo troche jest problem z dostępnością tych 4226.


Cewka od VW-nr 0221122349 lub 0221122379- lepsza od 4226.
cewka jest butelkowa, sucha, ma zieloną nalepkę. trzeba tylko zagnieśc końcówkę przewodu lub zmienić kabel cewka-aparat, bo wyjscie WN ma bolec w środku
Autor:  lucky luck [ 29 stycznia 2016, 17:51 ]
Tytuł:  Re: spalony kabel,dym pod deska rozdzielczą , brak iskry, po
Generalnie po przejrzeniu całej instalacji okazało się, to co przypuszczał Azajcew, przepalony styk przy stacyjce. Nowa wiązka już kupiona, jutro podłączam i się okażę co dalej... Jedyne co mnie zastanawia to, że ten kabel od stacyjki do cewki idzie jeszcze przez bezpieczniki i dziwne, że nie wywaliło bezpiecznika tylko zjarało styki stacyjki.
Autor:  lucky luck [ 29 stycznia 2016, 18:07 ]
Tytuł:  Re: spalony kabel,dym pod deska rozdzielczą , brak iskry, po
Azajcew pisze:
Sześciany to przekaźniki świateł długich i krótkich. Walce to przerywacze kierunkowskazów i świateł awaryjnych. Ten niby kondensator przy cewce (przy zapłonie elektronicznym) to element antyzakłóceniowy. Bez niego (czerwony kabel bezpośrednio na cewkę) też będzie silnik palić. Cewka zapłonowa przy mierzeniu prostym brzęczykiem nie będzie wykazywała przejścia do styku wysokiego napięcia. Trzeba zmierzyć omomierzem: 8,4-11,5 kOhm. Czerwony kabel leci bezpośrednio ze stacyjki. Może spaliły się styki w kostce stacyjki.


faktycznie styki stacyjki spalone.Jutro się okażę co się wydarzyło z cewką i tym kondensatorem. Przekaźniki wydają się być ok, ale zastanawiam się czy na pewno. Wiele razy zdarzało mi się, że jadąc na krótkich włączam długie i po jakimś czasie gasną wszystkie światła. Po wyłączeniu długich wracają krótkie i jest wszystko ok. Włączając ponownie długie znowu świecą i sytuacja się powtarza po jeździe przez jakiś czas na długich. Wymyśliłem sobie (tak na chłopski rozum) że coś tam się w tym przekaźniku przegrzewa i rozłącza całość z racji tego, że są połączone.
Strona 1 z 2 Strefa czasowa UTC+1godz.
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/