Forum Miłośników Polskich Dostawczaków
https://www.forum.polskiedostawczaki.pl/

Awaria wskaźników - PILNE!
https://www.forum.polskiedostawczaki.pl/viewtopic.php?f=7&t=3136
Strona 1 z 2

Autor:  Diesel [ 30 stycznia 2016, 21:53 ]
Tytuł:  Awaria wskaźników - PILNE!

Cześć

Jestem aktualnie w Mali i wpadłem Żukiem w sporą dziurę. Nagle padły wskaźniki paliwa, temperatury płynu i ciśnienia oleju, oraz zapaliła się kontrolka ładowania (silnik nadal pracował). Po zgaszeniu silnika kontrolka wzbudzenia alternatora już się nie zapala. Kiedy odpalę silnik, ona nadal jest zgaszona i wskaźniki martwe. Podaję kabelkiem impuls 12V ze wskaźnika łaodwania na żarówkę, co uruchamia ładowanie oraz zapala kontrolkę. Wskaźniki nadal trup.

Pytanie - co się stało? Zmierzyłem omomierzem linię idącą od altka do żarówki łaodwania - jest ok. To samo zrobiłem z linią od wskaźnika ciśnienia oleju do czujnika - też jest ok. Co zatem zabiło wszystkie wskaźniki i odwróciło działanie żarówki ładowania? Najbardziej zależy mi na wskaźniku ciśnienia oleju, pozostałe są mniej istotne (mam cyfrowy odczyt temperatury, a bez poziomu paliwa dam sobie radę).

Osobiście podejrzewam pad tego całego modułu, ale nie mam zapasowego. Wiecie czy da się go rozebrać w warunkach polowych i naprawić? Tam jest jakieś gówienko które lubi się urwać? Jakaś linia zasilająca te wskaźniki wewnątrz modułu?

Wybaczcie jeśli temat był., ale internet tutaj to żart, nie mam szans czegokolwiek poszukać na forum, opublikowanie posta to już CUD.

Autor:  phinek [ 30 stycznia 2016, 23:08 ]
Tytuł:  Re: Awaria wskaźników - PILNE!

Takie głupie pytanie pomocnicze.... czy sprawdziłeś masę wskaźników?

Autor:  Diesel [ 30 stycznia 2016, 23:42 ]
Tytuł:  Re: Awaria wskaźników - PILNE!

Oczywiście, jest poprawna. Też mi to przyszło do głowy. Natomiast zupełnie nie znam ich budowy, dlatego pytam czy wewnątrz nich coś mogło paść. Podejrzewam że z amperomierza leci wspólne zasilanie dla wszystkich, potem przechodzi ono przez czujniki i w ten sposób mamy pomiar rezystancyjny wartości.

Autor:  Azajcew [ 31 stycznia 2016, 08:32 ]
Tytuł:  Re: Awaria wskaźników - PILNE!

Nie leci z amperomierza bo to "stały" plus. Zegary i kontrolka ładowania są zasilone po stacyjce. Wszystkie wymagają plusa i masy. Zabrakło plusa. Gdy pracował silnika lampka świeciła, gdyż plus płynął od altka do zegarów (gdy jest ładowanie lampka nie pali się, bo ma podany plus w dwóch stron). Po zgaszeniu nie paliła się, po odpaleniu też, bo nie wzbudził się alternator (jednak po ostrej przygazówie powinien się wzbudzić i lampka znów się zapali - działa na odwrót).

Sprawdź zasilanie na wskaźnikach (zielony przewód).

Mało prawdopodobne żeby zepsuły się wszystkie wskaźniki naraz. Poza tym to musiałby być wstrząs tak duży, że pewnie prędzej rozpadłoby się wszystko inne.

Autor:  kyzer [ 31 stycznia 2016, 16:36 ]
Tytuł:  Re: Awaria wskaźników - PILNE!

Ogarnąłeś Piotr?

Autor:  zbiegusek [ 31 stycznia 2016, 18:37 ]
Tytuł:  Re: Awaria wskaźników - PILNE!

Z tego, co donosi na stronie fejsbuczkowej (https://www.facebook.com/grzmiacyrydwan/), jadą dalij bez tracenia czasu na ogarnięcie. Byle do mety... Tam pewnie będą próbować ogarniać. :)
O... Już są na mecie - gratulki! :)

Autor:  Diesel [ 31 stycznia 2016, 19:01 ]
Tytuł:  Re: Awaria wskaźników - PILNE!

Nadal nie ogarnąłem a wolałbym mieć to sprawne

Ktoś ma pomysł? Przypominam że pali się kontrolka ładowani PO WZBUDZENIU alternatora a nie na odwrót.

Autor:  Azajcew [ 31 stycznia 2016, 19:19 ]
Tytuł:  Re: Awaria wskaźników - PILNE!

A na zielonym przewodzie, co dochodzi do wskaźników na pewno jest napięcie?

Autor:  nysanek [ 31 stycznia 2016, 21:35 ]
Tytuł:  Re: Awaria wskaźników - PILNE!

to musiala byc duza dziura zeby tak odrazu sie zjeb... elektryka , mysle :roll: moze w skrzynce bezpieczników bezpiecznik wypadl , lub sie kabel poluzowal :)

Autor:  Diesel [ 31 stycznia 2016, 22:05 ]
Tytuł:  Re: Awaria wskaźników - PILNE!

jedynym co działa z całego panelu jest amperomierz. Wszystkie pozostałe są martwe. Po podaniu na nie na krótko 12V - wstają do końca skali. Kombinujcie dalej.

Nie znam budowy tego zespołu, dlatego pytam - czy komus padło toto podobnie? Takie pierdoły jak bezpieczniki i kabelki sprawdziłem od razu.

Autor:  Azajcew [ 31 stycznia 2016, 22:23 ]
Tytuł:  Re: Awaria wskaźników - PILNE!

Każdy z nich jest zbudowany trochę inaczej. A temperatura silnika przypadkiem nie działa poprawnie po podłączeniu na krótko?

- Gdzie podajesz plus "na krótko"?
- Podaj "na krótko" jednocześnie masę i plus (uwaga, bo może pójść dymek). Albo zmierz, czy po podaniu plusa nie pojawia się również plus na masie (obudowie wskaźników).

Autor:  buźka [ 31 stycznia 2016, 22:32 ]
Tytuł:  Re: Awaria wskaźników - PILNE!

Jak mam rozumieć, że wstają do końca skali?Wskaźniki działają w ten sposób, że po podaniu napięcia, wskazówka idzie na prawą stronę i zatrzymuje się na wartości, którą reguluje czujnik, czy pływak od paliwa.Jeśli zewrzemy przewody od czujników z masą, to wskazówki zaczną pokazywać maksymalne wartości, tzn. ten od paliwa pójdzie na full, a te od temperatury i oleju, to zdaje się będą pokazywać najmniejsze wartości (już nie pamiętam dokładnie, bo kupę czasu tych wskaźników nie mam). Wskaźnik od paliwa bierze dodatkową masę z obudowy zestawu wskaźników, natomiast pozostałe są trwale izolowane od masy.

Autor:  zukostrazak [ 31 stycznia 2016, 23:42 ]
Tytuł:  Re: Awaria wskaźników - PILNE!

Taki głupi pomysł, a może - tam izolacja pomiędzy dodatnimi pinami a obudową zespołu wskaźników jest bardzo lipna, cienka. Może od rypnięcia w dziurę się przesunęło/wykruszyło i zwarło - posprawdzaj rezystancję pomiędzy wszystkimi dodatnimi końcówkami a obudową wskaźników.

A może od walnięcia padła Ci masa pomiędzy budą a ramą?

Autor:  Azajcew [ 01 lutego 2016, 08:01 ]
Tytuł:  Re: Awaria wskaźników - PILNE!

Też właśnie obstawiam wykruszenie tulejki. Szczególnie niebezpiecznie jest przy amperomierzu - gruby, niezabezpieczony plus prosto z aku jest oddzielony od obudowy wskaźników (która jest podłączona do masy) minimetrem plastikowej tulejki. Jeżeli jeszcze jest jakiś lepszy alternator, to może się to grzać. Dlatego tak dopytuję o tę masę na wskaźnikach.

Typy ustrojów wskaźników są tam różne: Amperomierz - magnetyczny, paliwo i olej - magnetyczny skompensowany, temperatura - cieplny (bimetal).

Autor:  Diesel [ 01 lutego 2016, 10:35 ]
Tytuł:  Re: Awaria wskaźników - PILNE!

Doceniam wasze porady, takie oczywistości jak masa budy, czy masa silnika, czy masa zespołu wskaźników to ja sprawdziłem. Są ok.

Teraz raz jeszcze po kolei - auto wpada w dziurę, jednocześnie trzy wskaźniki lecą w swoje pozycje spoczynkowe i zapala się kontrolka ładowania. Silnik nadal pracuje.

Po zgaszeniu silnika gaśnie kontrolka ładowania. Przekręcam kluczyk na zapłon - kontrolka się nie zapala, wskaźniki martwe.

Odpalam silnik - kontrolka zgaszona, wskaźniki martwe, brak ładowania (widzę to w amperomierzu i na voltomierzach). Podaję kabelkiem na chwilę plus z amperomierza na żarówkę ładowania - rusza alternator i zaczyna ładować.


Teraz moje testy - podanie plusa z amperomierza, na dowolny wskaźnik z zespołu - powoduje wychylenie się jego wskazówki do końca. To normalne, bo leci pełne 12V, ale chodzi o potwierdzenie że wskaźnik działa. Urwać musiało się coś co załatwiło wszystkie wskaźniki razem, dlatego obstawiam coś we wnętrzu tego zespołu. A że nigdy go nie rozbierałem to nie wiem jak toto działa. Tulejkę plastikową zaraz sprawdzę.

Strona 1 z 2 Strefa czasowa UTC+1godz.
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/