Nowy temat bo nie wiem sam jak założyć przednią szybę. mam nową uszczelkę no i w nią wsuwam szyby a potem ten klin do uszczelki wsadzam czy jak a potem te klocki między szyby czy jak? Dobrze jest silikonu do uszczelki napchać przed włożeniem szyby i na brzegi nadwozia przed nałożeniem uszczelki czy nie?
Pozdro.
Robo.

_________________
nysomani wszystkich krajów-łączcie się!!!!!

jak masz ksiazke napraw, tam chyba jest napisane w jakiej kolejnosci wszystko wkladac... albo w instrukcji.. nie pamietam, ale wiem, ze czytalem o tym jak masz te ksiazki to poszukaj, znajdziesz

_________________
NYSA- to jest to...
>Pracownia Renowacji Zabytkowych Motocykli< - Najlepsza robota renowacyjna, polecam!

no, może jest gdzieś, ale co z tym silikonem?

_________________
nysomani wszystkich krajów-łączcie się!!!!!

ja silikon odpuscilem, nysa musi cieknac

Czy mógłby ktoś podać patent na włożenie szyby przedniej, ale w żuku?
Chcąc włożyć ją normalnie, jak wszystkie inne, to znaczy nasmarować, opleść sznurkiem i wciągnąć pojawia się problem: będę miał włożoną uszczelkę i szybę przednią, a co wtedy z trójkątami?
W książce napraw stoi żeby przyłożyć szybę, docisnąć i wdłubać za pomocą śrubokręta. Próbowałem ale jakoś tego nie widzę.
Niech się wypowiedzą Ci co już wkładali.

Szyby przednie założyliśmy w ten sposób: wszystkie trzy do kupy, to znaczy, trójkąt, uszczelka słupka, szyba przednia, uszczelka słupka, trójkąt i na wszystko razem założyliśmy uszczelkę i normalnie na sznurek założyliśmy trzy na raz.
Pozostaje teraz włożyć od dołu pręty słupków i od góry przykręcić. Nie wiem jeszcze jak. Nie ma tam dojścia bo dach jest tak nisko że nie sposób ową śrubę wymacać.

Jak mi wybili łobuzy szyby to zdobyte szyby zakadałem najpierw wszystko z trójkątami a na koniec czołową . Uszczelkę przed założeniem miałem moczoną w gorącej ( prawie wrzątek) wodzie - mięciutka . Poza tym obficie była nasmarowana . I faktycznie wszędzie używałem śrubokręta w jednym miejscu musiałem użyć łyżki bo mi szyba nie pozwalała na użycie śrubokręta .
Jest troszke pocenia przy montażu tej szyby czołowej ale i tak mniej sie napociłem w porównaniu ze zdjęciem drzwoiwych okien

zaraz zaraz wujek bo cię nie rozumiem. To znaczy zrozumiałem tak:
1. narożniki stały jak stały (uszczelki narożne)
2. wsadziliście w uszczelki narożne szyby trójkątne, opasaliście całą duzą uszczelką i wciągnęliście na sznurek
3. za pomocą śrubokręta wpychaliście czołową?!!
to w brew prawom fizyki. Gdzie taka wielka szybę wcisnąć śrubokrętem?!!

Hmm. nie wiem, jak to w Żuku się sprawdza, ale w Nysie obie przednie szyby wsadzaliśmy za pomoca palców i śrubokręta

_________________
NYSA- to jest to...
>Pracownia Renowacji Zabytkowych Motocykli< - Najlepsza robota renowacyjna, polecam!

Wujku nie wsadzaliście tylko wsadzałem i nie zrozumieliśmy sie wszystkie szyby miałem w uszczelce .Całość a przy blacharce często szyby wyjmuję zakładam najpierw na dole .W żuku po takim manewrze poszły najpierw trójkąty a potem góra czołowej . Bez sznurka ja tego nie stosuję i po takim zakładaniu nic mi nie cieknie jak wcześniej .
Jak bede szykował budę do generalki to może uda sie to na fotkach zaprezentowac

W jedną osobe to bym sie bał że mi z rąk wyleci. Szacunek.
Czyli tak jak i u mnie. wszystkie szyby na uszczelkach i wszystkie naraz, tylko nie sznurkiem a śrubokrętem. Rozumiem.
Pytanie drugie: jak tam wsadzić klucz żeby przykręcić pręt narożnej uszczelki u góry?

Do takich zabaw używam uchwytu szklarskiego -przyssawki
A do przykręcenia słupka wystarczy pokombinować i wygiąć klucz

bylem dzisiaj w dwoch sklepach i nie ma uszczelek do szyb do żuka i mowia ze juz dawno nie ma;/

moze ktos wie gdzie sa? slyszal ktos?

_________________
"Ozdobą wszystkich dróg jest lubelski żuk"

jest mozliwosc/ sens zakladac to tymczasowej budy uzywana uszczelke do szyby przedniej (narazie nie znalazlem nowej nigdzie a goni mie czas) i troche szkoda na kilka miesiecy nowa zakladac

_________________
"Ozdobą wszystkich dróg jest lubelski żuk"

to już od Ciebie zależy. Ja przy montażu szyb przednich w swojej Nysuli zamontowałem używaną uszczelkę, ale w dużo lepszej kondycji niż, ta, która była dotychczas. Zamontowalismy - trzyma się i do dziś nie cieknie*. Nową uszczelkę właśnie zamawiam i będzie czekać. Po zrobieniu blacarki będzie nowa założona

*-prawdopodobnie duża zasługa masy uszczelniającej, która jest pewnie w wieku mojej Nysuli ,albo starsza - rodem prosto z FSD Jedyną jej wadą było to, że jak w gorące dni jej nadmiar wyciekł, to zaschło to na ładnej, wyczyszczonej przeze mnie uszcelce i wygląda to teraz obleśnie, no ale przynajmniej nie cieknie, a i tak będę zmieniać tą uszczelke

_________________
NYSA- to jest to...
>Pracownia Renowacji Zabytkowych Motocykli< - Najlepsza robota renowacyjna, polecam!