Ocynk i oksyda to są rodzaje ochrony powierzchni... podobne do siebie pod pewnymi względami i diametralnie odmienne pod względem fizyki.
Ocynk to ochrona katodowa (patrz:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Ochrona_katodowa ) gdzie po prostu w razie perforacji warstw dekoracyjnych (lakieru) oraz ochronnych (podkładu) dochodzi do korozji warstwy cynkowej zaś stal jest dalej chroniona.
Oksyda jest natomiast jak sama nazwa wskazuje ochroną dość przebiegłą... czym że jest bowiem warstwa oksydy jak nie korozją? Jest to zatem ochrona przed korozją poprzez kontrolowane o szlachetne skorodowanie metalu... (oksygen - tlen:
https://pl.wiktionary.org/wiki/oksygen ). patrz również:
https://pl.wikipedia.org/wiki/OksydowanieJest jeszcze ochrona anodowa (
https://pl.wikipedia.org/wiki/Ochrona_anodowa ) jednak ona w przypadku perforacji warstwy anodowej tworzy ogniwo przyspieszające korozję.
Stąd oksydę zasadniej stosować tam gdzie to jest konieczne ze względu na wystawienie elementów na działanie różnych czynników (np. wszelkie śruby, nakrętki...) zaś tam gdzie to możliwe lepiej dać ocynk. Tu warto wspomnieć że śrub ocynkowanych nie lubię ponieważ przy mocnym dokręcaniu powłoka leci - a oksyda z samej zasady, że tlenki są twardsze od materiału rodzimego powoduje, że powierzchnia ocynkowanej śruby lepiej wytrzymuje obciążenie dokręcaniem.
A tak offtopicznie na koniec polecam znany utwór w mało znanym wykonaniu pewnej grupy z Wrocławia:
https://www.youtube.com/watch?v=DpBYPLbNMtM