Owszem, pod warunkiem że jeździsz wokół komina a nie po większym mieście i trasach. Nie zawsze da się z namaszczeniem i ostrożnie.

_________________
Pozdrawiam

Piotr "Diesel" Biegała

www.lezuk.pl

Mam inne podejscie do jazdy takim autem , calkiem easy wszystko na spokojnie musi przebiegac dlatego tez unikam mocnego hamowania , moze jest to zwiazane tez z moim zawodem kierowca zawodowy , ciezarówka jezdzac hamuje sie wiecej silnikiem przez to uzywa sie tez mniej hamulców , nysa albo zukiem mozna tak samo jezdzic czy to na dalekiej trasie czy w miescie

_________________
FSD - NYSA SERVICE (POLMO)

ja również hamuję silnikiem-taka szkoła, ale czasem przydają się mocne hamulce, oryginalne mam sprawne, nawet przewody w oplocie są, ale jeszcze trochę lepsze mogły by być. Tym bardziej, że nyska na prawdę żwawo jeździ.

_________________
Strucelserwis był, Żuk został.

Ja tak samo - zawsze hamuję silnikiem, w każdym aucie, jakim jadę (no, poza dwusuwami ). A w Nysie hamulce mocne nie są, nie ma co się oszukiwać. Sprawne hamulce owszem, dobrze zatrzymują auto, ale przy długich trasach w górach, manewrowaniu po Monako i tym podobnych seryjne bębny niestety grzeją się na potęgę, a ich skuteczność przy ostrych zjazdach też czasem jest wątpliwa, szczególnie przy obciążonym samochodzie drzewa przy zakrętach nagle rosną w oczach
Dlatego w mojej Nysie nigdy nie zamontuję tarcz, bo bębny mi wystarczą do takiej jazdy, jaką planuję. Ale w Żuku wyprawowym, który zawita w różne rejony świata bezpieczeństwo nasze i innych ma większe znaczenie, stąd montaż lepszych hamulców ma sens i to duży. Tym bardziej, że jak Diesel kiedyś wspomniał - łatwiej znaleźć "w świecie" zaciski i klocki z renault niż cylinderki i szczęki z Żuka/Nysy/Tarpana/Warszawy.
A jest to w sumie jedyna tak znacząca przeróbka w naszym Żuku, ingerująca w konstrukcję wozu. Reszta usprawnień jest raczej drobna lub łatwa do przywrócenia oryginału.

_________________
NYSA- to jest to...
>Pracownia Renowacji Zabytkowych Motocykli< - Najlepsza robota renowacyjna, polecam!

przy tych uderzeniach raz straciliśmy odpowietrznik a drugim razem z przewodu elastycznego ścięło stalową końcówkę. Odpowietrznik można przeboleć ale jak przewód się straci to trochę niebezpiecznie. A tym etapie próby wstrzymałem. Brak kasy na inne zaciski, żeby były symetryczne względem tarczy.

_________________
"Ozdobą wszystkich dróg jest lubelski żuk"

Hm. W takim razie muszę się temu przyjrzeć dokładniej.

_________________
NYSA- to jest to...
>Pracownia Renowacji Zabytkowych Motocykli< - Najlepsza robota renowacyjna, polecam!

Aha - jest jeszcze jedna bardzo ważna rzecz przy montowaniu używanych zacisków - trzeba sprawdzić, czy odkręca się odpowietrznik. Bo w używanych zaciskach czasem łatwiej go ukręcić, albo nie wykręcić w ogóle i wtedy jest kicha. Rozwiercanie, gwintowanie jest problematyczne, ze względu na to, że otwór nie jest przelotowy pełną średnicą, tylko się zwęża. Warto to sprawdzić przy kupnie.

_________________
NYSA- to jest to...
>Pracownia Renowacji Zabytkowych Motocykli< - Najlepsza robota renowacyjna, polecam!

a belki niemozna troche inaczej przerobic ? zeby bylo wiecej miejsca.

_________________
FSD - NYSA SERVICE (POLMO)

Piotrek zasugerował coś takiego. wydaje się całkiem sensowne, bo w miejscu, gdzie zacisk uderza akurat jest to koniec belki i nie spełnia raczej już funkcji konstrukcyjnych. Przyjrzę się temu, skonsultuję z kolegą, co to na wytrzymałościach zęby zjadł i najwyżej będziem ciąć, spawać i malować

_________________
NYSA- to jest to...
>Pracownia Renowacji Zabytkowych Motocykli< - Najlepsza robota renowacyjna, polecam!

to ile tam dotyka jakies 2 cm na tej belce , wez diaksa i ujeb zaspawac i juz

_________________
FSD - NYSA SERVICE (POLMO)

Jakby ktoś chciał to za 100 oddam dwa sprawne zaciski z jarzmami. Jeden ma trochę przytarty cylinderek, ale działa.

_________________
Pozdrawiam

Piotr "Diesel" Biegała

www.lezuk.pl

zależy jeszcze od skrętu u nas podcięcie belki tego nie wyeliminowało. Zauważcie, że górny wahacz gdy leży na belce a dokładniej na jej odbojach trzyma zwrotnice najdalej od belki gdy idzie w górę po swoim promieniu powoduje, że odległość między kołem w jego górnej części a belką się zmienia. i to co się wydaje ok przy kole w dole to nie to samo co kole centralne w górze. jakby w zawiasie nie było sprężyny i amortyzatora to można łatwo symulacje przeprowadzić i ewentualnie jeszcze skręt ograniczyć trochę.
Myślałem jeszcze nad przewodem hamulcowym z Honkera bo ma ten sam zacisk tylko ma oczko i wkręca się śrubę jak w zachodnich autach. Wtedy można przewód zmusić do innego położenia.

_________________
"Ozdobą wszystkich dróg jest lubelski żuk"

Ale przewód jest niżej, więc może pozostać problem odpowietrznika.

Przenoszę tą dyskusję do tematu o tarczach

_________________
NYSA- to jest to...
>Pracownia Renowacji Zabytkowych Motocykli< - Najlepsza robota renowacyjna, polecam!

ja z kolei chcę mieć jakieś lepsze serwo i pompę, kłopot, żeby sie zmieściło... dlatego przydałaby mi się średnica tłoczków pompy lublina-lucasa

_________________
Strucelserwis był, Żuk został.

Masz pecha - dzisiaj wylądowała w śmieciach i pojechała w siną dal.

Pompa Lucas jest nierozbieralna - znaczy da się, ale to bez sensu bo nie ma zestawów naprawczych. Nowa pompa 255 zł (bez serwa). Różnica w hamowaniu - dużo lżej depcze się pedał, auto chętniej hamuje...

_________________
Pozdrawiam

Piotr "Diesel" Biegała

www.lezuk.pl