Komarek pisze:
Zdjęcie tej tabliczki co dodałeś jest z żuka skrzyniowego z paką lublina?
To jest żuk A06, czyli wersja furgon, klasyczny, bez szyb bocznych. Od któregoś rocznika, albo 91, albo ciut wcześniej, na tabliczkach znamionowych nie podawano wersji nadwoziowej, a jedynie wersję silnikową. W tym wypadku H oznaczało silnik S-21, a 4C90 oznaczano na tabliczce literką J. We wcześniejszych rocznikach, przed latami 90-tymi, to chyba oznaczali odpowiednio B i D, a i nie wiem, czy w 91 roku jeszcze nie było tych oznaczeń, a później zmienili na H i J. Można kupić puste tabliczki "kolekcjonerskie" ale raczej nie będą chyba wyglądały identycznie z fabrycznymi. No i jak nabić znak kontroli technicznej?
Strucelsw pisze:
mam piaskowego żuka z tego samego roku i tabliczka jest na 'piedestale' fotela kierowcy, jak sie drzwi kierowcy otworzy to widać jak byk. chyba jest taka sama jak ww tym 95r
No bo w tych rocznikach właśnie tam powinna być. We wcześniejszych, montowali tabliczki na ścianie bocznej kabiny, z lewej strony, patrząc od przodu, pod nagrzewnicą, gdzie najczęściej montuje się parowniki do gazu. Bardzo niefortunne miejsce. W moim starym żuku z 78-go roku, właśnie tam była, a właściwie, powinna być, bo śladu po niej nie było. Widocznie musiał być wymieniany ten element i ktoś nie dopatrzył. W tamtych czasach przeglądy nie były tak restrykcyjne, bo dzisiaj taki numer nie przejdzie.
Link do strony z tabliczkami
https://www.panrolnik.pl/kat/9/zuk-fscfs.htmlMają taką, jak na moim zdjęciu, ale takiej, jak ja mam w żuku, to bardzo nie widzę. Niby jest taka sama, ale moja ma (miała) takie złotawe literki nadrukowane, a tu widzę czarne. Moja tabliczka jest nieczytelna, bo dziwnym trafem wyblakła całkowicie i widać tylko to, co jest nabite. Mam teraz przez to problem z przeglądem. Tam na tej stronie oferują niby nadrukowanie nowego druku na oryginalną tabliczkę, ale trochę się boję takie coś wysyłać. Jak na złość, takiego już kupiłem z taką tabliczką.. Ktoś miał drzwi otwarte 24/7, że wyblakła od słońca?
Ja mam tabliczkę dokładnie taką, jak ta.
https://images89.fotosik.pl/341/0d59e4fd5374cd27.jpgTu nawet też jest z diesla, bo nabite J. U mnie cały druk jest wyblakły i widać tylko nabite cyfry.
Mają tam na stronie taką, ale druk jest koloru czarnego i nie dodrukowane jest jeszcze to, co powinno, czyli dopuszczalne obciążenie osi przód/tył. Ona tam jest opisana niby jako do lublina, więc może dlatego.
A tu znów tabliczka tego typu, ale z czarnym nadrukiem i trochę innymi oznaczeniami, mianowicie "01H".
https://images90.fotosik.pl/341/c721f9bf0ff35529.jpgPochodzi z mikrobusa A1801 i widocznie musi być z końca produkcji, skoro się różni. Ciekawostka, jak w mikrobusach oznaczana jest ładowność, bo to pojazd do przewozu ludzi i niewielkiego, umownego ładunku. Koledzy, którzy mają "autobusy" mogą zweryfikować u siebie.
Ciekawe, jaką miał ten ostatni żuk, bo w tej paczce jego zdjęć, wrzuconej na forum, tego nie było. Zapewne nie wolno otwierać drzwi w eksponatach, co?