To ja momik ale za cholerę nie mogłem sobie hasła przypomnieć
Słuchajcie drogie dzieci mam mały problem...
w żuczysku się przeglądzina skończył no i pojechałem
na ścieżce jakieś tam luzy na sworzniu wyszły z jednej strony ale przy małych przebiegach mieściło się w granicach tolerancji, lewe tylne koło na ręcznym nie bierze i za obietnicę zrobienia powiedział że przymknie powieke na to, ale i tak przeglądu nie dostałem bo....
nie ma numerow nabitych na ramie. tzn miejsce jest na prawej podłużnicy ale nie ma numerów. Widać że nie było tam nic wycinane ani spawane ani szlifowane wszystko fabrycznie wygląda ale numerów nie ma!. Powiedzcie mi czy to jest możliwe żeby na ramie zapomnieli mi nabić numerów? a moze sa w innym miejscu?
Samochód mam z dokumentacją, przesżłość jest raczej jasna, wałka żadnego nie było, numery silnika , VIN na tabliczce i plomby na licznkiu zgodne z książką gwarancyjną....
samochód to
Żuk A075 zr oku 1997, pierwsza rej 1998, silnik andoria, typ towos.
Ponadto proszę czy mógłby ktoś mi ze swojego zuka podać wysokość czcionki jaką byłu nabijane numery na ramie