Witaj
Silnika - jeśli remont byłby całkiem poprawny - nie obróciłbyś korbą, a co dopiero ręką, ani ciu, a co dopiero pół obrotu
Licho wie, co kto nazywa "remontem". Ale odpalić go na próbę możesz - łatwiej go zdiagnozujesz. Lepiej jednak bedzie zdjąc też wcześniej miske olejowa i sprawdzić, co w niej siedzi
i jak wygląda układ korbowy.
Pytałeś w innym temacie o tylne lampy w swojej nysce. Nie napisałem, bo nie miałem wtedy dojścia do katalogu części, a nie byłem pewien. Teraz zerknąłem - w katalogu części na 1962 rok są z tyłu 4 pojedyncze, okrągłe lampki. W któryms "Motorze" mam zdjęcie Nysy 501 (produkowanej od 1964r) też jeszcze z 4 pojedynczymi - nie jest to co prawda dowód 100%, ale jest bardzo prawdopodobne, że wszystkie N59 miały te 4 okrągłe lampki (1 para kierunkowskaz, 2 para pozycja + stop).
Koniecznie zmień kształt wykroju na koła w przednich błotnikach
P.S. Jedyne znane mi zdjęcie, na którym fabrycznie N59 ma lampy zespolone "czekoladki" (z Warszawy 201), to zdjęcie eksportowych sanitarek wykańczanych w Sanoku. Może więc tylko one miały takie lampy...
Dodatkową ciekawostką jest fakt, że na Targach Poznańskich w 1965 (!) roku prezentowano: Nysy na rynek krajowy w nadwoziu 501, a Nysy w wersji tropikalnej jeszcze w nadwoziu N59!